Unia wróciła na Srebrną. Derbowa potyczka trzymała w napięciu [FOTO]
Sporo kibiców mogło dziś, 04.05., podziwiać w akcji ekipy Unii Racibórz i LKS Krzyżanowice na odnowionym obiekcie przy ulicy Srebrnej. Raciborzanie rozegrali na tym obiekcie pierwszy mecz po prawie 960 dniach rozbratu z własnym boiskiem.
Spotkanie XXIII kolejki klasy okręgowej rozegrano przy pięknej, słonecznej pogodzie. Przyglądało mu się kilkuset kibiców, którzy dość szczelnie wypełnili krytą trybunę obiektu sportowego przy ulicy Srebrnej. Przed meczem sytuacja obu ekip była zgoła odmienna. Unici, choć zajmowali niższe miejsce, byli ewidentnie w gazie, gdyż w trzech ostatnich meczach zdobyli siedem punktów. Zespół Krzyżanowic, choć plasowany wyżej, przez trzy ostatnie kolejki nie punktował. Obie ekipy miały więc przed sobą trudne zadanie. Unia chciała wygrać na własnym, wyremontowanym obiekcie, z kolei goście przerwać towarzyszącą im złą passę.
Oba zespoły od początku spotkania chciały przejąć inicjatywę. Licznie zgromadzona publika mogła podziwiać akcje ofensywne raz z jednej, raz z drugiej strony. Jednakże do bramki rywala jako pierwsi trafili gospodarze, w 14 minucie, za sprawą Wojciecha Stępnia, który najprzytomniej zachował się w polu karnym Krzyżanowic, wykorzystując zamieszanie pod ich bramką i umieszczając piłkę w siatce. Zdobyty gol dodał wiary Unitom, a gości ewidentnie przebudził. Próbowali ruszyć do ataku, jednak póki co Unia skutecznie radziła sobie w defensywie, dodatkową próbując wyprowadzić kontrę. Nie zrażało to przyjezdnych, którzy w 30 minucie doprowadzili do wyrównania. Gol padł w podobnych okolicznościach jak bramka dla Unii. Pod bramką wywiązało się zamieszenia, w którym najwięcej zimnej krwi zachował Adam Fojcik, umieszczając piłkę w siatce i doprowadzając do wyrównania. Do końca pierwszej połowy, mimo usilnych starań obu ekip, kolejne gole nie padły.
W drugą połowę lepiej weszli gospodarze, którzy po początkowych dziesięciu minutach drugiej części meczu zadali cios. Piłkę w siatce umieścił Krzysztof Cerkowniak, wyprowadzając jednocześnie swój zespół na prowadzenie 2:1. Goście, którzy na pewno nie chcieli przegrać czwartego meczu z rzędu, wzięli się do odrabiania strat. Próbowali atakować, ale póki co gospodarze radzili sobie z ich ofensywnymi poczynaniami, dodatkowo próbując dołożyć kolejne trafienie. Wynik nie ulegał jednak zmianie. Aż do 83 minuty, kiedy to piłka trafiła do gracza gości, Adama Turkiewicza. Ten huknął z impetem, umieszczając piłkę w siatce bramki raciborzan. Było już 2:2. Krzyżanowice, które po drugim trafienie zdecydowanie bardziej uwierzyły w swe możliwości, postanowiły postawić wszystko na jedną kartę. Opłaciło się. W doliczonym czasie gry, w zamieszaniu podbramkowym na połowie Unii najlepiej zachował się Kamil Kostecki, który zdobył trzeciego gola, pozbawiając raciborzan złudzeń o remisie.
Choć derbowe spotkanie zakończyło się porażką Unitów, to zaznaczyć należy, że mecz na pewno mógł podobać się sympatykom obu zespołów. Co ważne, w końcu widać było kibiców, a nie garstkę sylwetek, tak jak miało to miejsce dotąd na OSiR-owym molochu przy Zamkowej. Kolejne spotkania z pewnością przyciągną na Srebrną rzesze kibiców, którzy będą mogli delektować się grą Unii, na równej niczym stół murawie.
Ciąg dalszy pod zdjęciem
Unia Racibórz – LKS Krzyżanowice 2:3 (1:1)
1:0 Wojciech Stępień 14’
1:1 Adam Fojcik 30’
2:1 Krzysztof Cerkowniak 55’
2:2 Adam Turkiewicz 83’
2:3 Kamil Kostecki 90’+4’
Żółte kartki: Krzysztof Cerkowniak (Unia Racibórz); Patryk Antończak, Tomasz Wyrobek (LKS Krzyżanowice)
Składy
Unia Racibórz: Kamil Kuszka – Kamil Duda (kpt.), Bartosz Kula, Viktor Prykhodko, Wojciech Stępień, Rafał Chałupiński, Adrian Kuczera (72. Michał Rutowicz), Paweł Witt, Gabriel Szotek, Krzysztof Cerkowniak (79. Jonatan Grygutis), Maciej Borysiuk
Pozostali rezerwowi: Daniel Szyra, Ilia Cepurneac, Jakub Ziemkiewicz, Antoni Czech, Michał Hoffmann
Trener: Mirosław Pniewski
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
LKS Krzyżanowice: Mateusz Kühn (kpt.) - Tomasz Czech (86. Kacper Skrenik), Adrian Kamczyk, Adam Fojcik, Tomasz Wyrobek, Kamil Kostecki, Adam Turkiewicz, Jakub Bugla (46. Patryk Antończak), Dawid Pawlusiński, Tobiasz Wodecki, Maciej Mańka (80. Rafał Kuhl)
Pozostali rezerwowi: Michał Fulneczek, Jakub Danieluk,
Trener: Dariusz Pawlusiński
Kierownik drużyny: Fabian Fichna
Spotkanie sędziowali: Adam Kuczera (sędzia główny); Tomasz Żurek, Paweł Wycisk (asystenci)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz