Sygnalizacja świetlna czy instrument? Radny Andrzej Rosół: Nie zrezygnuję z fortepianu!

Wiceprzewodniczący rady miasta nie zamierza zawiesić białej flagi w sprawie zakupu fortepianu dla RCK. Zapewnia, że łatwo się nie podda, nawet jeśli prezydent odkłada inwestycję w czasie. Radny Michał Kuliga zwrócił Andrzejowi Rosołowi uwagę na inne potrzeby mieszkańców, które można byłoby zrealizować dzięki kwocie zabezpieczonej na instrument. Przypomnijmy, że mówimy o około 150 tys zł.
Michałowi Kulidze chodzi w szczególności o zainwestowanie w sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Cecylii i Siwonia na Ostrogu. Rajca obawia się o bezpieczeństwo dzieci. - To groźny odcinek sąsiadujący ze szkołą i placem zabaw. Łatwo się rozpędzić, przejeżdżają tamtędy między innymi samochody dostawcze, ciężarówki - przekazał radzie miasta, prosząc radnego Rosoła o zrezygnowanie z fortepianu i przeznaczenie tych środków na zamontowanie świateł.
Wiceprzewodniczący podkreślił jednak, że nie chce oddać pieniędzy na inny cel, ponieważ potrzeb podobnych do tej, którą zasygnalizował Kuliga, jest wiele. - Oczywiście postulat jest istotny, ale fortepian także ważny. Wiele osób pyta o ten instrument. Jako jeden z ostatnich w tym gronie lobbuję za kulturą - zaznaczył. Ocenił, że rada wielokrotnie jednomyślnie opowiada się na przykład za kwestiami dotyczącymi sportu. Ma żal, że nie można na to liczyć w przypadku pomysłów związanych z kulturą.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany