Kolejna duża impreza w Raciborzu? Radny Rapnicki: Jeśli miasto nie pomoże, mistrzostwa przejmie Nędza

W przyszłym roku Racibórz miałby stać się areną zmagań najlepszych zawodników mondioringu na świecie. To typ psiej (kynologicznej) dyscypliny sportowej. - Nie uda się to jednak bez akcesu władz miasta. A chętna na organizację wydarzenia u siebie jest już Nędza - zdradził na posiedzeniu miejskiej komisji budżetowej radny Marek Rapnicki.
Mirosław Lenk zapewnił, że zna temat i regularnie spotyka się z organizatorami imprez kynologicznych. W minionych latach w Raciborzu odbyło się bowiem kilka edycji międzynarodowych zawodów w mondioringu. Mistrzostwa świata to jednak zupełnie inna ranga wydarzenia. Największym problemem będzie znalezienie odpowiedniego miejsca. - Oczekuje się, że udostępnimy stadion przy Zamkowej, ale niestety po jego przebudowie nie jest to możliwe. Co prawda uczestnicy mogliby korzystać z powierzchni trawiastej, ale kamperów na bieżni nie będą mogli postawić - ocenił prezydent.
Zdaniem głowy miasta dobrą lokalizacją może być stadion przy Wyszyńskiego i Żeromskiego. W grę wchodzi ponadto boisko Rafako i pobliski parking. - Na razie rozmawiamy bez zobowiązań, zastanawiamy się nad różnymi rozwiązaniami - zaznaczył M. Lenk i podkreślił, że na pewno postara się wspomóc organizatorów finansowo.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany