Jarmark Wielkanocny w Raciborzu - pyszności, ozdoby i średniowieczna tradycja

Pachnące wędliny, góralskie sery, miody, przyprawy, słodkości oraz ozdoby wielkanocne - czyli wszystko, co powinno znaleźć się na świątecznym stole. Do tego występy artystyczne i liczne atrakcje dla najmłodszych - tak zapowiada się Wielkanocny Jarmark na Placu Dominikańskim w Raciborzu. Startuje już dziś, 1 kwietnia, bogaty program imprez od 6 do 9 kwietnia.
Od dawien dawna Racibórz handlem stoi. Według lokalnego historyka Pawła Newerli pierwsze wzmianki o odbywających się jarmarkach pochodzą z 1293 roku. - Najstarszy był jarmark św. Marcelego odbywający się 16 stycznia, kiedy to przypada dzień patrona miasta - pisze w "Dziejach Raciborza" Paweł Newerla. - Racibórz miał przywileje urządzania kilku jarmarków w roku, trwały one na ogół kilka dni - czytamy dalej. Handel odbywał się m.in. na dzisiejszym placu Długosza oraz pl. Dominikańskim. Cieszył się dużym powodzeniem i niewątpliwie był źródłem bogacenia się miasta i jego mieszkańców.
Wracając do korzeni, już niebawem, bo od 6 do 9 kwietnia do Raciborza zjadą kupcy i rękodzielnicy z całego kraju. Na placu Dominikańskim odbędzie się Jarmark Wielkanocny. W mieście znów unosić się będą zapachy świątecznych wędlin, góralskich serów i wspaniałych wypieków. Przy drewnianych domkach nabyć będzie można niepowtarzalne, ręcznie robione ozdoby świąteczne, szyte przytulanki, słodkości czy oryginalną biżuterię.
Oprócz przedsiębiorców i drobnych kupców swój kramik będą mieli również podopieczni Warsztatów Terapii Zajęciowej. Uczestnicy placówki to niepełnosprawne osoby, które wykazują się szczególnym talentem manualnym. Swoje dzieła wykonują w 14 pracowniach. Spod ich rąk wychodzą wspaniałe wyroby ceramiczne, tkackie, introligatorskie, prace plastyczne czy witraże. - Prace naszych wychowanków to połączenie obecnych trendów z tradycyjnymi raciborskimi wzorami. Poprzez udział w tego typu przedsięwzięciach chcemy pokazać, że osoby niepełnosprawne to nie tylko pasażerowie na gapę, ale utalentowani ludzie wnoszący wkład w życie społeczne - wyjaśnia Franciszek Mandrysz, kierownik Warsztatów Zajęciowych w Raciborzu. Wychowankowie od 15 lat uczestniczą w jarmarkach, a ich prace to unikatowe pamiątki robione z pasją i zaangażowaniem.
Turyści, którzy w tym czasie przyjadą do Raciborza, skorzystają podwójnie, bowiem zwiedzą najpiękniejsze zakątki miasta otulone wiosenną aurą. Czeka na nich piękna Starówka, odrestaurowany Zamek Piastowski z kaplicą św. Tomasza - perłą śląskiego gotyku czy Muzeum z wyjątkowymi eksponatami. Tak bogata oferta turystyczna sprawi, że na nudę nie będzie można narzekać. Przy okazji w jednym miejscu będzie można nabyć niepowtarzalne pamiątki oraz smakołyki.
Natomiast dla mieszkańców będzie to wyjątkowy czas, ponieważ Racibórz w tym roku świętuje 800 lat nadania praw miejskich. Oprócz kolorowego Jarmarku odbywać się będą występy artystyczne, o które zadbają, m.in. wychowankowie Raciborskiego Centrum Kultury oraz goście z Czech. Szykuje się też mnóstwo atrakcji dla najmłodszych oraz wspaniałe widowisko pasyjne, wprowadzające w świąteczny nastrój.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany