Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia21 stycznia 201119:18

Z dziejów karczmy w Lasokach

Z dziejów karczmy w Lasokach - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Czytadło na weekend. To historia przeciętnej rodziny, z mojego punktu widzenia niezwykłych charakterów i postaci. Ich życie na ziemi śląskiej łatwym nie było. Kilka pokoleń pracowało na szacunek mieszkańców oraz na dochody, które pozwoliły wykształcić dzieci i wnuki oraz żeby po prostu zwyczajnie żyć.

Każda rodzina potrzebuje korzeni i wiedzy na temat swojej przeszłości. W czasie imprez rodzinnych (i tych wesołych jak i smutnych) wspominamy śmiesznego wujka, kawalarza brata czy też uroczą ciocię. To jakie mamy korzenie kształtuje nasze postawy i charaktery a bardzo często pomaga przy podejmowaniu kolejnych życiowych decyzji. Zadajemy sobie pytanie: - co na moim miejscu zrobiłby tato, jak postąpiłaby babcia?

Opisana historia dotyczy przeciętnej rodziny, ale z mojego punktu widzenia niezwykłych charakterów i postaci. Ich życie na ziemi śląskiej łatwym nie było. Kilka pokoleń pracowało na szacunek okolicznych mieszkańców oraz na dochody, które pozwoliły wykształcić dzieci i wnuki oraz żeby po prostu zwyczajnie żyć.

Mam na imię Antoni i urodziłem się w Lasokach k. Raciborza. Bieg historii zmienił nazwę na Lasaki, ale nadal jest to piękne i magiczne miejsce. Niedaleko mojego domu płynie Odra - rzeka o silnych prądach, niebezpieczna i w obecnych czasach rozlewająca się nie tylko na pobliskie pola i łąki. Zalewa domy oraz gospodarstwa powodując spustoszenia i straty w każdej rodzinie. Ale wtedy, 60 lat temu, była miejscem spotkań i zabawy a także pierwszych lekcji pływania. Mama nie dowie się jak często jej dzieci były w niebezpieczeństwie i jak często nasza lekkomyślność mogła spowodować tragedię.

Urodziłem się w pokoju w gospodzie moich dziadków. Karczma, widoczna na całą okolicę, była i jest sentymentalną częścią mojego życia. Tam wracałem z Raciborza do dziadków na wakacje (wyprowadziłem się z rodzicami i siostrą, gdy miałem 8 miesięcy) i tam przyjeżdżałem, gdy byłem na studiach, by pomóc dziadkowi w polu. O nich jest ta historia.

Johanna i Józef

Babcia Johanna to mama mojej mamy. Uśmiechnięta na zdjęciach ale doświadczona przez los. Wcześnie rozpoczęła dorosłe życie wychodząc za mąż, miała dzieci w tym Elżbietę, moją mamę. Pracowali razem z mężem ciężko, zbudowali dużą karczmę, gdzie babcia przygotowywała posiłki, kierowała zakupami i zapraszała gości.

Karczma

Duży budynek o architekturze spotykanej w tamtych czasach. Na parterze mieściły się pokoje, stało pianino, a w kuchni duży piec. To było miejsce spotkań gospodarzy z Lasok i okolicy. Na piętrze ściany pokrywały malowidła, piękne krajobrazy rodem przypominające okolice Bawarii. Malarz i zarazem gość karczmy, narysował krajobrazy o jakich marzyła babcia. Z piętra prowadziły schody na poddasze, gdzie dziadek trzymał słomę, grasowały myszy i straszyło. Karczma miała bardzo głęboką piwnicę, w której przetrzymywano żywność i lód. Na tamte czasy był to ewenement, tak jak i telefon, który był jedynym w tej okolicy. Babcia i dziadek pracowali dla siebie i swoich dzieci ale śmierć zabrała dziadka wcześnie i babcia Johanna została sama.

Johanna i Suchanek

Samotna kobieta z dziećmi oraz karczmą wydawałoby się, że nie poradzi sobie dalej w życiu. Drugim jej mężem został Suchanek, którego nazwisko nadal widnieje na frontowej ścianie karczmy. Czy on tylko przejął interes? Moim zdaniem nie chociaż wspomnienia mojej mamy z tamtego okresu nie były zbyt radosne. Dziadek był energicznym mężczyzną, który twardą ręką wymagał pomocy od swoich przybranych i prawdziwych dzieci. Doglądał karczmy, ale to jego dzieci (moja mama i wujek) musieli przebywać w karczmie i pracować. Dziadek miał zmysł dobrego organizatora (dzisiaj powiedzielibyśmy, iż był specjalistą od logistyki), który oddelegował wiele obowiązków rodzinie. Transport, zaopatrzenie a także udoskonalenia, które wprowadził dały mu uznanie i szacunek tamtejszych gospodarzy. A życie rodzinne? Moja mama wspominała ciężką pracę w karczmie, pijane głosy gości i godziny tam spędzone. Jej dzieciństwo to była praca dla rodziców ale wtedy takie to były czasy. Karczma przeżywała swój rozkwit. Dodatkowo dziadek obrabiał pola jak każdy gospodarz z okolicy, miał duży ogród przy domu. Babcia Johanna podupadła na zdrowiu i usunęła się w cień życia rodzinnego. Nadal jednak to była jej karczma z cały zapleczem oraz jej rodzina.

Moi rodzice Elżbieta i Augustyn


Karczma w Lasokach nie była miejscem szczególnie lubianym przez mamę. Może ciężkie i pracowite dzieciństwo spowodowało, iż perspektywa wyprowadzki po ślubie do Raciborza była obiecująca. Miałem 8 miesięcy, kiedy razem z rodzicami i 6 –letnią siostrą Joanną przeprowadziliśmy się do miasta. Zamieszkaliśmy w kamienicy na ul. Londzina. Mieszkali z nami sąsiedzi różnych wyznań i różnych narodowości. Mama zajmowała się domem, a tato pracował w Raciborzu. To były czasy mojego dorastania i łatwiejszego startu w życiu w porównaniu z rodzicami i dziadkami. Chodziłem do szkół podstawowych, potem liceum w Raciborzu. Decyzja o wyjedzie a także studia to kolejna historia chyba już dla moich dzieci i wnuków.

Gdy miałem 2 lata na świat przyszła moja druga siostra Marysia, i tak żyliśmy z rodzicami w Raciborzu. Kolejne wakacje spędzaliśmy w Lasokach, z dziadkami, a później już tylko dziadkiem. Wspomnienia pozostały i sentyment do tej ziemi, zapach pól a także widok karczmy, którą dzisiaj opiekują się dzieci mojej starszej siostry. Czasami będąc w okolicy pukam do drzwi sąsiadów, którzy pamiętają czasy moich i ich rodziców. Karczma była świadectwem dużej przedsiębiorczości oraz odwagi, aby w tamtych czasach prowadzić taki interes. To jest miejsce do którego wracam , bo tam są moje korzenie.

Sięgam do historii rodziny ponieważ wiele zdarzeń było ciekawych i niespotykanych na tamte czasy. Jednocześnie to czas dorastania mojej mamy i jej rodzeństwa a także kształtowania ich postaw życiowych. Opisana historia jest pięknym świadectwem czasów, które bywały trudne ale i ciekawe. Czy ktoś pamięta jeszcze czasy karczmy lub opowiadania o niej i mojej rodzinie? Proszę o kontakt przez redakcję.

Antoni z Poznania

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Aktualności14 września 202516:22

Borucin świętuje plony. Dożynki z morawską tradycją i nowoczesnym akcentem [FOTO i WIDEO]

Borucin świętuje plony. Dożynki z morawską tradycją i nowoczesnym akcentem [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Krzanowice:

Borucin, wieś w gminie Krzanowice znana z pielęgnowania morawskich tradycji i silnie zakorzenionej kultury rolnej, obchodził dziś dożynki. To święto plonów, które od pokoleń jednoczy mieszkańców, w tym roku ponownie przyciągnęło wielu uczestników i gości.

waw
Reklama
Aktualności15 września 202508:29

Smutne wieści z ZSOMS. Odszedł Krzysztof Pacelt

Smutne wieści z ZSOMS. Odszedł Krzysztof Pacelt - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., źródło ZSOMS
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności14 września 202516:29

Pogrzebień gospodarzem dożynek gminnych. Jeden z największych korowodów w powiecie [FOTO i WIDEO]

Pogrzebień gospodarzem dożynek gminnych. Jeden z największych korowodów w powiecie [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Kornowac:

Największa wieś w gminie Kornowac – Pogrzebień – była dziś gospodarzem dożynek gminnych. Choć poranek przyniósł opady i wprowadził nieco nerwowości w przygotowaniach, o godzinie 14.30, kiedy ruszał korowód, zza chmur wyszło słońce, a święto plonów rozpoczęło się w pełnej oprawie.

waw
Aktualności14 września 202516:05

Samborowice na bursztynowym szlaku. Dożynki 2025 pełne humoru i tradycji [FOTO i WIDEO]

Samborowice na bursztynowym szlaku. Dożynki 2025 pełne humoru i tradycji [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Pietrowice Wielkie:

Tegoroczny dożynkowy korowód w Samborowicach do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania. Kapryśna aura mogła pokrzyżować plany, jednak sołtys Adrian Niewiera nie poddał się przeciwnościom. Zwołał mieszkańców, a ci licznie przybyli pod szkołę, by wspólnie świętować plony i obejrzeć barwne widowisko.

(waw)
Reklama
Reklama
Aktualności14 września 202516:07

Bieńkowice świętują plony. Dożynkowy korowód z tradycją i młodzieżą [FOTO i WIDEO]

Bieńkowice świętują plony. Dożynkowy korowód z tradycją i młodzieżą [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Krzyżanowice:

Bieńkowice, znane z rolniczego charakteru, także w tym roku udowodniły, że dożynki są tu wyjątkowym świętem wspólnoty i tradycji. Ulicami wsi przeszedł długi, barwny korowód pełen maszyn rolniczych, przyozdobionych wstążkami, kwiatami i symbolami plonów.

waw
Reklama
Sport14 września 202522:06

Sportowe podsumowanie weekendu

Sportowe podsumowanie weekendu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.09.2025
11 września 202521:00

Nasz Racibórz 12.09.2025

Nasz Racibórz 05.09.2025
5 września 202507:46

Nasz Racibórz 05.09.2025

Nasz Racibórz 29.08.2025
28 sierpnia 202523:30

Nasz Racibórz 29.08.2025

Nasz Racibórz 22.08.2025
21 sierpnia 202521:10

Nasz Racibórz 22.08.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.