Kolorowy tydzień i powitanie wiosny w Wojnowicach

- Każdy stara się, aby jego ubranie było w wybranym kolorze - według spisu na tablicy ogłoszeń: w tym roku w poniedziałek królował kolor pomarańczowy, we wtorek zielony, w środę czerwony, w czwartek niebieski, w piątek, który był pierwszym dniem wiosny ubrania uczniów zamieniły się w różnokolorowe i pomysłowe przebrania - mówi Urszula Buczek - nauczyciel.
Podsumowaniem "kolorowego tygodnia" był pierwszy Dzień Wiosny. Przygotowania do świętowania rozpoczęły się po drugiej lekcji. Każda klasa przygotowywała poczęstunek w wyznaczonym kolorze. W klasach rozpoczęło się obieranie, krojenie, siekanie, mieszanie, miksowanie i wkrótce na holu szkolnym stanęły cztery wspaniałe stoły. Klasa I przygotowała potrawy w kolorze żółtym, trzecia w zielonym, czwarta w czerwonym, piąta i szósta w białym. Wszystkie stoły były starannie i bardzo pomysłowo nakryte. Czego tam nie było? Sałatki, kanapki, ciasta, galaretki, kremy, lody z bitą śmietaną, torty w kształcie motyla, biedronki i tyle jeszcze potraw, że trudno je wszystkie wyliczyć. Wszyscy uczniowie zasłużyli na pochwałę za włożoną pracę.
Na widok tych wspaniałości wszystkim ślinka ciekła, ale częstować się można było dopiero po przedstawieniu potraw i wyrażeniu opinii, czyli pochwał, przez nauczycieli i przybyłych rodziców. Uczniowie grzecznie i kulturalnie krążyli wokół stołów, nakładali sobie smakołyki i delektowali się nimi, a potem co niektórzy porównywali "wyrośnięte" brzuchy. Na szczęście wszystkich czekał teraz spacer po wsi z marzannami i gaikami. Przygrywali sobie samodzielnie wykonanymi instrumentami. - Po powrocie na boisko szkolne uroczyście pożegnaliśmy zimę i powitaliśmy wiosnę. Ta tradycja jest od kilku lat kultywowana w naszej szkole. Tego dnia nikt w naszej szkole nie myśli o wagarach - mówi Urszula Buczek.
Nicol Urbaniec
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.