Zbrodnia w Szymocicach. Sylwester S. zginął od ciosów nożem
Ofiara, której zwłoki wyłowiono 29 października z Odry na wysokości Brzeźnicy w gm. Rudnik znała swoich oprawców. 31-letni Sylwester S. został zamordowany osiemnaście dni wcześniej, 11 października w domu jednorodzinnym w Szymocicach. Unoszące się w rzece ciało zauważył rolnik.
- Ustalanie motywu działania sprawców jest przedmiotem prowadzonych w niniejszej sprawie czynności procesowych, a udzielanie informacji w tym zakresie, z uwagi na dobro postępowania nie jest obecnie możliwe - zastrzega raciborska Prokuratura Rejonowa w odpowiedzi na pytanie o to, co kierowało napastnikami. 2 listopada zostali tymczasowo aresztowani.
Mają 34 i 39 lat. Znali ofiarę, mieszkańca Jastrzębia Zdroju. Usłyszeli zarzuty z art. 148 § 1 kk (kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności). Mieli działać - jak dodają śledczy - wspólnie i w porozumieniu.
Sylwester S. zginął od kilku ciosów zadanych nożem w okolice klatki piersiowej. Ciało wrzucono do Ulgi. Wyłowiono je w Odrze pomiędzy Brzeźnicą a Raciborzem-Miedonią.
Aresztowani to mieszkańcy powiatu rybnickiego oraz Jastrzębia Zdroju.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz