Radni nie dali zgody na sprzedaż działki przy Londzina

Chodzi o 0,0586 ha na zapleczu zajazdu Biskupiego. W planie przestrzennym to teren pod budownictwo wielorodzinne.
Działka ma dostęp do drogi publicznej, ale - jak podał w uzasadnieniu projektu uchwały prezydent - obciążona jest ograniczonym prawem rzeczowym w postaci nieograniczonej w czasie służebności gruntowej, polegającej na prawie przejazdu i przechodu dla każdoczesnych właścicieli m.in. działki nr 5141/11. W głosowaniu 12 radnych było przeciw, sześciu za sprzedażą, a trzech wstrzymało się od głosu. Wcześniej negatywnie o sprzedaży wypowiedziała się gospodarki miejskiej.
Radny Piotr Klima mówił na ostatniej sesji, że w takich sprawach jak ta, urząd nie pyta mieszkańców. - Taka konsultacja to zwykła przyzwoitość - dodał. - Jeśli komuś chcemy coś postawić na drodze, to trzeba go zapytać, czy nie będzie mu to wadziło - skwitował. Jak tłumaczył, obiecywano zagospodarować teren, a tymczasem część idzie na sprzedaż.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz