Raport 998. Zgon przy Nieboczowskiej, pożar w Pogrzebieniu

Sześć interwencji w czwartek i już dwie w piątek odnotowali strażacy z PSP Racibórz i okolicznych jednostek OSP. Działania prowadzono w Pogrzebieniu, Rudyszwałdzie, Rudach i Raciborzu. Sprawdź szczegóły.
Pierwsze zdarzenie nowej strażackiej służby odnotowane zostało o godzinie 12.19 w budynku wielorodzinnym przy ulicy Katowickiej w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęła informacja o wejściu domowej czujki w stan alarmu. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP. Alarm został jednak ostatecznie zakwalifikowany jako fałszywy, gdyż po dokonaniu pomiarów strażacy nie potwierdzili zagrożenia.
O godzinie 13.19 dwa zastępy PSP pognały na skrzyżowanie ulic Głowackiego i Drzymały w Raciborzu, gdzie doszło do potrącenia około 70-letniego rowerzysty przez samochód osobowy citroen xsara. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz uprzątnięciu jezdni z krwi. Poszkodowany rowerzysta z urazem głowy został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala.
Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 16.01 w budynku przy ulicy Nieboczowskiej w Raciborzu. Dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP zostały zaalarmowane z powodu nagłego zatrzymania krążenia u około 60-letniego mężczyzny. Działania strażaków polegały na prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety, reanimacja nie przyniosła zamierzonego skutku. Po dojeździe karetki pogotowia stwierdzono zgon mężczyzny.
O godzinie 17.20 do komendy przy Reymonta wpłynęło zawiadomienie o zadymieniu piwnicy w Pogrzebieniu przy ulicy Grabowej. Do akcji skierowano dwa zastępy PSP oraz trzy zastępy OSP. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że doszło do pożaru. Podjęto działania gaśnicze. Przyczyną pojawienia się ognia było składowanie materiałów palnych zbyt blisko pieca centralnego ogrzewania. Spalone elementy zostały wyniesione na zewnątrz. Dokonano także kontroli atmosfery pod kątem obecności tlenku węgla. Wartość strat materialnych oszacowana została na kwotę 100 tys. zł. Z kolei wartość mienia uratowanego określono na 500 tys. złotych.
Czwartek był kolejnym dniem w ostatnim czasie, w którym strażacy nie mogli narzekać na brak pracy. O godzinie 20.30 zawyła bowiem syrena alarmowa na remizie w Rudyszwałdzie. Jeden zastęp OSP został zadysponowany na ulicę Główną, skąd napłynęło zgłoszenie o zwisającym konarze drzewa, który stwarza zagrożenie. Strażackie działania polegały na jego usunięciu.
Prócz powyżej wymienionych interwencji strażacy prowadzili także działania związane z epidemią koronawirusa. Polegały one na dowozie leków dla osób przebywających na kwarantannie. Działania prowadził jeden zastęp OSP.
Z kolei dziś (17.12) odnotowano już dwa zdarzenia. Pierwsze z nich miało miejsce o godzinie 8.20 przy ulicy Rogera w Rudach. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze sadzy w kominie. Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP, w tym autodrabinę oraz jeden zastęp OSP. Strażackie działania polegały na wygaszeniu pieca centralnego ogrzewania, wygarnięciu materiału palnego, założeniu sita kominowego, ugaszeniu pożaru oraz kontroli atmosfery pod kątem obecności tlenku węgla. Sprawdzono także przewód kominowy przy pomocy kamery termowizyjnej. Na szczęście obyło się bez osób poszkodowanych.
fot. grupa Racibórz 112
Drugie piątkowe zdarzenie odnotowane zostało również w Rudach. W tym przypadku strażackie działania skupiają się na pomocy w poszukiwaniu osoby zaginionej. Działania wciąż trwają.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany