Radny zgłasza kolejny tor wyścigowy w Raciborzu
Ocice mają ten sam problem, co Obora czy mieszkańcy centrum. Po Markowickiej i Ogrodowej również na Kołłątaja na Ocicach mają się odbywać wyścigi samochodów.
Były przewodniczący Rady Miasta, opozycyjny radny Henryk Mainusz zwrócił wczoraj na komisji budżetu i finansów uwagę na wyścigi samochodowe, jakie niejednokrotnie mają miejsce na ulicy Kołłątaja.
– Mieszkańcy tej ulicy już wiele razy zwracali uwagę, że jest to bardzo długa droga w sensie kilometrażowym i często zdarza się tam coś w rodzaju wyścigów. A, że jest to droga wewnętrzna, to patrolu się tam nie uświadczy, w związku z czym niektórzy śmiałkowie próbują te swoje maszyny. Mieszkańcy mają więc prośbę, aby w jakikolwiek sposób przypomnieć o tym, że to jest droga wewnętrzna i ograniczyć tam prędkość, do 30 albo 40 kilometrów na godzinę – powiedział radny. Dodał jednak, że zdaje sobie sprawę, że to wcale nie powstrzyma tego kierowcy przed wciśnięciem gazu, jak mu wyobraźnie nie dyktuje, że porusza się po terenie zabudowanym i w każdym momencie na jezdni może pojawić się dziecko.
- Słusznie pan zauważył, że ograniczenie prędkości nie spowoduje z automatu, że kierowcy zaczną tam zwalniać. Oczywiście, trzeba się przyjrzeć organizacji ruchu na tej ulicy. Wszelkie zmiany są opiniowane przez Komisję Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Staroście Powiatowym. Wnioski poddane pod ocenę tej komisji mają szansę być wdrożone w życie – odparł wiceprezydent D. Konieczny.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz