Co się odwlecze, to nie uciecze. Ruszy Pływadło!
Znana wszystkim impreza wodniacka wystartuje tym razem ze slipu na Płoni, niedaleko budowli przelewowo-spustowej zbiornika Racibórz.
Nowością będzie trasa, tym razem od slipu na tzw. ślepej Uldze kanałem w stronę Miedoni. Pływadła nie pojawią się więc na Odrze miejskiej w rejonie zamku. Będzie je można podziwiać np. na moście na Rybnickiej. Cel to Kędzierzyn-Koźle. Przystanek w Turzu.
To 21. edycja imprezy, organizowanej w latach poprzednich w czerwcu. W tym roku miało być podobnie, ale na przeszkodzie stanęło wezbranie rzeki.
W sobotę 29 sierpnia przed południem na starcie na Płoni stawi się około 40 jednostek - podobna liczba, jaką zgłoszono w czerwcu, kajakarze, kilka jednostek zmotoryzowanych i goście z Bremen. Udział zapowiedziały ponownie Morsy Dębowa, a także morsy z krakowskiego "Kaloryfera" i innych miejscowości. Przybędzie załoga Flisaków i Gwarków znad Przemszy.
Będzie co podziwiać. - Nowa trasa spływu biegnie kanałem ulgi wokół Raciborza i tam można było zaobserwować całe stada czapli siwych, kaczek i czapli białych. Czapla siwa w takiej ilości nad Odrą - jeszcze tego nigdy nie widziałem. Najwięcej tych ptaków było przy Raciborzu i Podlesiu. Łącznie naliczyłem ponad sto tych pięknych ptaków na całej trasie. Kaczek wszelakich tez bardzo dużo a ryby to chyba specjalnie rzucały się koło naszej łodzi. Koło Dziergowic spotkaliśmy wędkarzy z Gliwic - ojca z córką, którzy złowili wielkiego suma. Miał on około 2 metrów. Po sesji zdjęciowej w której i my żeśmy uczestniczyli wielka ryba wróciła do Odry. Piękna pogoda, piękna przyroda i woda, która niosła sprawiły niezwykłe wrażenia. Mam nadzieję, że te same wrażenia poznacie za tydzień - relacjonuje Bronisław Piróg.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz