Chcieli dyrektora a nie likwidatora

Starosta szuka nowego dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg. Z końcem sierpnia pracę na tym stanowisku zakończył Jerzy Szydłowski. 1 września rozpoczął 57-letni Adam Sebzda. Dlaczego odchodzi? - Nastroje wśród załogi są fatalne. Nie chcieliśmy likwidatora, tylko dyrektora - ucina krótko starosta Adam Hajduk.
Starosta spotkał się wczoraj z pracownika. - Na ich życzenie - dodaje. Potem rozmawiał z dyrektorem Sebzdą. Obaj panowie doszli do wniosku, że umowa zostanie rozwiązania na mocy porozumienia stron, na koniec września 2012 r. Nowy odchodzący dyrektor wykorzysta jeszcze 3 dni należnego urlopu. - Odprawy nie będziemy wypłacać - zapewnia Hajduk. Do czasu wyłonienia nowego dyrektora będzie powołana osoba pełniącego jego obowiązki.
57-letni Adam Sebzda pochodzi z Raciborza i do niedawna pracował w Südzucker Polska jako cżłonek zarządu, a wcześniej w Śląskiej Spółce Cukrowej zanim tą przejął niemiecki koncern. Pilotował m.in. sprzedaż terenu po raciborskiej Cukrowni. W latach 90. kierował przy Magdaleny jedną ze spółek w grupie Rafako. Komisja konkursowa wybrała go spośród pięciu kandydatów na szefa raciborskiego PZD.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany