Karmienie gołębi może być groźne

Przechodząc przez raciborski Rynek, wielu z nas widuje osoby karmiące gołębie. Jaki to może mieć wpływ na nasze otoczenie? Czy należy dokarmiać gołębie? Samo karmienie tych ptaków nie jest czymś złym, lecz może mieć szkodliwe skutki zarówno dla karmiących, jak i dla dokarmianych.
Gołębie odchody niszczą piaskowiec. Potwierdza to miejski konserwator zabytków Joanna Muszała-Ciałowicz. – Substancje zawarte w nich wżerają się w kamień i powodują jego korozję, co wpływa niekorzystnie na stan zabytków znajdujących się na raciborskim Rynku. Renowacja takiego obiektu jak Kolumna Maryjna nie należy do łatwych procesów – wyjaśnia konserwator. – Używana do tego celu jest metoda CP (czyli czyszczenie kamienia pod ciśnieniem pary wodnej i drobnoziarnistego piasku – przyp. aut.) Kolejny etap to impregnacja obiektu a następnie hydrofobizacja. Koszty konserwacji nie są niskie, prace nad zabezpieczeniem zabytku sięgają sum kilkudziesięciu tysięcy złotych, sama Kolumna Maryjna pochłonęła 20 tysięcy – informuje.
Dokarmianie ptaków ma nie tylko szkodliwy wpływ na stan zabytków. Zdaniem Zbigniewa Mazura – powiatowego lekarza weterynarii, gołębie, jak wszystkie zwierzęta, mogą przenosić pasożyty, takie jak wszy, obrzeżki (odmiana kleszcza), dlatego kontakt człowieka z ptakiem może mieć uciążliwy wpływ na nasze zdrowie. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, jakie konsekwencje niesie z sobą dokarmianie gołębi. Zbigniew Mazur przestrzega przed wyrzucaniem na ulicę okruchów chleba: – Nie każdy człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że nieświeży lub spleśniały chleb szybko fermentuje w żołądku ptaków, co niesie ze sobą poważne konsekwencje dla życia tych zwierząt. Uważam jednak, że trzeba dokarmiać ptaki, zwłaszcza wtedy, gdy w ich naturalnym środowisku brakuje pokarmu. Do tego celu najlepiej stosować pełnowartościową paszę, np. ziarna zbóż. Ciężko powiedzieć, czy dokarmianie jest dobre. Rynek to miejsce dyskusji, jeżeli mieszkańcom przeszkadzają gołębie, to można pomyśleć o wyznaczeniu jakiejś przestrzeni, ustawieniu karmników, ale to już zależy od decyzji osób zarządzających naszym miastem – dodaje dr Mazur.
Jakie jest w tej sprawie stanowisko władz miasta? Jak informuje nas Anita Tyszkiewicz-Zimałka – rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Raciborzu, nie ma ograniczeń bądź zakazów związanych z karmieniem ptaków. Nie jest również planowane ich wprowadzenie. Jednak, jak podaje rzecznik, straż miejska nie przyjęła dotąd zgłoszeń od osób, którym nie podoba się dokarmianie ptaków. Należałoby się zastanowić, z czego wynika obojętność ludzi wobec problemu? A może nie jest to problem, tylko element codzienności życia raciborskiego Rynku, do którego się przyzwyczailiśmy? Jeśli już nie wyobrażamy sobie dnia bez dokarmiania gołębi, warto wziąć pod uwagę słowa dra Mazura i zaopatrzyć się w przystosowany do tego celu pokarm.
Aleksandra Adamska
Bartłomiej Furmanowicz
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany