Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia23 czerwca 200817:30

Raciborskie dania świąteczne

Raciborskie dania świąteczne - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Charakterystyczne dla śląskiej kuchni są potrawy świąteczne, takie jak makowiec i siemieniotka. Na wigilijnym śląskim stole nie może zabraknąć potrawy sporządzonej z maku. Mak uważany był za symbol „tamtego” świata. Sprowadzał on na człowieka sen, przenosił go w „inny” świat. Dlatego maku używano najczęściej do sporządzenia potraw świątecznych i obrzędowych.

Niezliczone ziarnka maku miały powodować także obfitość w domu i zagrodzie. Na Śląsku z maku przygotowuje się do dnia dzisiejszego potrawę o nazwie makówka. Pół kilograma maku należy dokładnie wypłukać, ugotować i zemleć dwa razy przez maszynkę, dodać miód, cukier, rodzynki, orzechy i migdały. Ugotować pół litra mleka, dodać dwie łyżki masła, pół kilograma cukru oraz olejek migdałowy. Trzy bułki lub chałkę pokroić w plastry, nasączyć je ciepłym mlekiem i w salaterce układać warstwami bułkę i masę makową. Potrawa powinna stać kilka godzin i należy podawać  ją dobrze schłodzoną. Wśród tradycyjnych, wigilijnych potraw śląskich występuje także siemieniotka. Potrawa ta popularna była na całym Śląsku. Historia siemieniotki według tradycji ludowej na Śląsku jest następująca: „Było to tak, że jak się Pan Jezus urodził, to w Betlejem razem się spotkali Żydzi i poganie, co tam mieszkali. Spotkali się i trzeba było potem coś zjeść, bo już zgłodnieli, jak mówili o tym narodzeniu, i się też zastanawiali, co z tego będzie. To wtedy ugotowali „siemieniotka” po raz pierwszy. Konopie co były potrzebne, to przynieśli Żydzi. No a krupy, to przynieśli ci poganie, i przez to nazywają się pogańskie. To przy tej siemienotce była ta ich wieczerza. To na pamiątka tego, że była w dniu Bożego Narodzenia, teraz sie jom też je na wilija”. Obecnie w Raciborskiem znana jest tylko z opowiadań starszych ludzi i coraz rzadziej występuje na wigilijnym stole. Siemię konopne parzono wrzątkiem, odcedzano i ubijano w stępie, aż odpadły łuski. Wówczas przepłukiwano je wodą i odrzucano, a wyciśnięty z nasion biały płyn (mleczko) gotowano i podprawiano mąką. Doprawiano ją solą bądź cukrem. Źródło: Julita Ćwikła – etnograf z Muzeum w Raciborzu

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 31.10.2025
30 października 202519:05

Nasz Racibórz 31.10.2025

Nasz Racibórz 24.10.2025
23 października 202521:20

Nasz Racibórz 24.10.2025

Nasz Racibórz 17.10.2025
16 października 202521:58

Nasz Racibórz 17.10.2025

Nasz Racibórz 10.10.2025
10 października 202508:24

Nasz Racibórz 10.10.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.