Burpeesowy Sylwester w CrossTrening Racibórz

Klub Crosstrening Racibórz słynie w mieście z unikatowej i efektywnej aktywności fizycznej gdzie spotykają się ludzie chcący stracić na wadze, zyskać mięśnie oraz kondycje fizyczną. Trenują tam starsi, młodsi bardziej zaawansowani i ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę treningową. Dlatego też zorganizowali wyjątkowego Sylwestra.
O godzinie 22.00 grupka sportowych zapaleńców postanowiła przez dwie godziny do północy wyskakać burpeesowy maraton. Burpees znane jest również pod nazwami „krokodylki” czy „padnij-powstań”, to jedne z najefektywniejszych ćwiczeń do budowy żelaznej kondycji i spalania tkanki tłuszczowej. Nazwa pochodzi od nazwiska amerykańskiego fizjologa Pana Burpee, który wymyślił je jako proste narzędzie do oceny kondycji fizycznej organizmu. Do wykonywania tego ćwiczenia nie potrzebny jest żaden sprzęt, można je robić wszędzie. Pomimo, iż z technicznego punktu widzenia (należy poświęcić chwilę, by wykonywać je prawidłowo) jest to ćwiczenie proste, to nie ma chyba drugiego, które by dawało taki wycisk. Burpees się kocha i nienawidzi jednocześnie.
W ćwiczeniu tym angażujemy prawie wszystkie mięśnie naszego ciała. W jednej sekwencji wykonujemy przysiad, deskę, pompkę, wyskok. Szybkie tętno podczas tego ćwiczenia, sprawia, że poprawiamy swoją wytrzymałość oraz podkręcamy nasz metabolizm na kilkanaście godzin po treningu, przez co efektywniej spalamy tkankę tłuszczową. Śmiałków początkowo miało być 4 i cel był 2018 burpee w ciągu 2h powtarzając ćwiczenie na zmianę. W rzeczywistości zgłosiło się więcej chętnych, z czego w sumie przez sale przeszło prawie 20 osób, a zespoły podzieliły się na dwie grupy rywalizujące między sobą. Każdy z uczestników po wykonaniu 10 powtórzeń wrzucał do kupki plastikowy koreczek. Wynik końcowy był piorunujący. Jedna grupa wykonała 2500 burpee a druga 2240. W sumie w ciągu 2h udało się dwóm grupą wykonać 4740 burpee.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany