Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport8 czerwca 201208:20

LKS Brzezie: Nam strzelać nie kazano

LKS Brzezie: Nam strzelać nie kazano - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Kibice Brzezia mieli nadzieję, że dzięki wygranej w ubiegłym tygodniu w Bieńkowicach wszystko wróci na odpowiednie tory i gracze powalczą jeszcze o poprawę lokaty. Niestety, w czwartkowe popołudnie nadzieję rozwiał młody zespół Lysek, który po raczej mało interesującym meczu zainkasował trzy punkty.

Jak dowiadujemy się w drużynie gości, było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo od 14. kolejki. Ale do rzeczy. Pierwsze minuty spotkania przy ulicy Wyszyńskiego pokazały, że w spotkaniu tym nie będzie zdecydowanego faworyta. Oba zespoły walczyły o każdy centymetr boiska, jednakże walka ta odbywała się w największej części w środkowej strefie boiska, przez co aż do 15. minuty utrzymywał się wynik bezbramkowy. Wtedy to Grzegorz Dziamałek zakończył zespołową akcję i strzałem na dalszy słupek pokonał bramkarza Brzezia, Grzegorz Sekułę. Strata bramki nieco podłamała graczy gospodarzy. Owszem, starali się zaatakować, lecz zemściło się to na nich boleśnie. Na strzał z dystansu z dość ostrego kąta zdecydował się Kamil Gawlyta, a piłka po rękach bramkarza znalazła się w siatce. Odpowiedź zespołu z dzielnicy Raciborza mogła być natychmiastowa, lecz zawodnikowi tej drużyny zabrakło nieco celności. Kilkanaście sekund później znów mogła paść bramka tym razem za sprawą Macieja Kremzera, który otrzymał podanie na prawej flance. Zdecydował się na strzał, lecz bramkarz nie miał problemów z obroną tego uderzenia. Chociaż to Brzezie było przed tym meczem wyżej w tabeli, to pierwsze trzydzieści minut czwartkowego spotkanie z pewnością tego nie potwierdziło. Im bliżej końca pierwszej połowy, tym ataki raciborzan były częstsze. Co z tego, skoro nie wynikało z nich jakieś spore niebezpieczeństwo dla bramki Lysek. Za ten okres gry, należałoby pochwalić Dariusza Kochanka, który chciał pokonać w 36. minucie lobem golkipera gości. Dariusz Bierza nie dał się jednak zaskoczyć i przerzucił piłkę ponad poprzeczką. W końcówce pierwszej części meczu lysecka jedenastka grała dobrze. Tego samego nie można jednak powiedzieć o ekipie Brzezia, które grało bardzo chaotycznie, co z pewnością ani przez moment nie podobało się bardzo nielicznie zgromadzonej publiczności. Mimo prób obu zespołów wynik nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy, w której zdecydowanie lepiej zagrała ekipa Lysek, a gospodarze robili jedynie za tło.

Od początku drugiej połowy, nie mające nic do stracenie raciborskiej Brzezie postanowiło rzucić wszystko na jedną kartę i ruszyć do ataku. Już w pierwszych swych akcjach w drugiej części meczu ekipa gospodarzy stworzyła zagrożenie pod bramką Lysek. Niestety wykończenie tych akcji pozostawiało wiele do życzenia. Kibice łapali się za głowy i przecierali oczy ze zdumienia obserwując celność, a w zasadzie jej brak w szeregach Brzezia. Kilka z akcji mogło zakończyć się po myśli zawodników z Raciborza, lecz decyzje arbitra liniowego o pozycjach spalonych graczy gospodarzy skutecznie niweczyły plany zespołu. W drugiej części meczu gra obu zespołów koncentrowała się w większości na odbiorze piłki przeciwnikowi, przez co oba zespoły skupiły się na walce w środku pola. Jedynie od czasu do czasu gracze jednej bądź drugiej drużyny zagrażali przeciwnikowi. Sytuacja taka miała miejsce w 62. minucie, kiedy to po strzale jednego z graczy gości piłka minęła bramkę Brzezia o centymetry. Dwie minuty później strzał Daniela Żymełki był już zdecydowanie bardziej udany, gdyż zawodnik ten umieścił piłkę w siatce podwyższając wynik na 0:3. Po stracie trzeciej bramki gracze gospodarzy dwoili się i troili, by podejść pod bramkę Lysek. Gdy już im się to udało starania po raz kolejny niweczył arbiter liniowy, sygnalizując spalone, których… nie było. Na pięć minut przed końcem meczu gra ostatecznie przerodziła się w totalną kopaninę. Oba zespoły koncentrowały się jedynie na wybijaniu piłek poza własne pole karne, co jak wiadomo nie ma prawa przynieść pozytywnego skutku w postaci bramki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się porażką Brzezia, które choć stwarzało sytuacje nie potrafiło ich wykorzystywać. Lyski, choć nie zagrały pięknego meczu, pokazały jak grać skutecznie i dobrze w obronie, dzięki czemu zainkasowały pierwszy wyjazdowy komplet punktów od czternastej kolejki spotkań.

LKS Brzezie – LKS Lyski 0:3 (0:2)

15’ 0:1 Grzegorz Dziamałek
23’ 0:2 Kamil Gawlyta
64’ 0:3 Daniel Żymełka

Żółte kartki: Łukasz Leks, Łukasz Molendowski (obaj Brzezie)

LKS Brzezie: Grzegorz Sekuła – Łukasz Leks, Roman Kolaczek, Tomasz Gromala (kpt.), Artur Szefler, Mateusz Burakowski, Paweł Matuszek, Dariusz Kochanek, Maciej Kremzer, Raingsei Ran, Mateusz Szkatuła (25. Łukasz Skwarecki)
TRENER: Tomasz Gromala
Kierownik drużyny: Piotr Figura

LKS Lyski: Dariusz Bierza – Daniel Mrozek, Daniel Newe, Jarosław Sznajder (kpt.), Piotr Zientek, Damian Gryt (70. Grzegorz Gańczorz, Kamil Gawlyta, Daniel Żymełka, Artur Gryt, Grzegorz Dziamałek, Paweł Papierok (80. Łukasz Molendowski),
Rezerwa: Adam Świdergoł
Opiekun: Piotr Skowronek
Kierownik drużyny: Stanisław Kuczera

Spotkanie sędziowali: Łukasz Wojaczek (sędzia główny); Krzysztof Kurzydym, Radosław Szymiczek (sędziowie liniowi)

Grzegorz Piszczan      

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Reklama
Strony Partnerskie27 sierpnia 202508:46

Nowe, wyjątkowe miejsce na mapie powiatu raciborskiego. Z rajską jabłonią [FOTO i WIDEO]

Nowe, wyjątkowe miejsce na mapie powiatu raciborskiego. Z rajską jabłonią [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Pietrowice Wielkie:

Końcówka lata to dobry moment, by zwiedzić pietrowickie Zielone Arboretum. Obszar ciszy i zieleni przy kościółku pw. św. Krzyża zmienił swoje oblicze. Metamorfoza była możliwa dzięki wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Gospodarki Wodnej z Katowic. Powiat raciborski zyskał kolejną atrakcję. Wśród drzew Jabłoń rajska.

red.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności27 sierpnia 202517:59

33. rocznica wielkiego pożaru lasów w Kuźni Raciborskiej – hołd dla bohaterów [FOTO i WIDEO]

33. rocznica wielkiego pożaru lasów w Kuźni Raciborskiej – hołd dla bohaterów [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Powiat:

W 33. rocznicę tragicznego pożaru lasów Nadleśnictwa Rudy Raciborskie w Kuźni Raciborskiej odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary tego dramatycznego wydarzenia. W miejscu, gdzie życie stracili mł. kpt. Andrzej Kaczyna i druh Andrzej Malinowski, spotkali się przedstawiciele władz, strażacy i leśnicy, by oddać cześć poległym w walce z żywiołem.

fot. Oskar Tomeczek, wideo RTK
Reklama
Aktualności28 sierpnia 202510:44

Trzysta decyzji zobowiązujących do powrotu

Trzysta decyzji zobowiązujących do powrotu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
kom. prasowy ŚOSG
Aktualności26 sierpnia 202510:00

Raport 998: pożar w Szonowicach, kolizja i inwazja szerszeni

Raport 998: pożar w Szonowicach, kolizja i inwazja szerszeni - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. KSRG OSP Krzyżanowice
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Sport27 sierpnia 202523:19

Puchar Polski: Udany rewanż Syryni za porażkę w lidze [FOTO]

Puchar Polski: Udany rewanż Syryni za porażkę w lidze [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Losy piłkarskich rywalizacji bywają nieprzewidywalne. Jeszcze niedawno LKS Gamów i Naprzód 32 Syrynia zmierzyły się w spotkaniu ligowym, które pewnie wygrał beniaminek, a już 27 sierpnia stanęły naprzeciw siebie ponownie – tym razem w meczu pucharowym. Choć często mówi się, że historia lubi się powtarzać, środowy pojedynek pokazał, że nie zawsze tak musi być.

(greh)
Aktualności27 sierpnia 202517:12

Wypłata czternastych emerytur już wkrótce

Wypłata czternastych emerytur już wkrótce - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
informacja prasowa
Reklama
Aktualności27 sierpnia 202517:00

Gorący wrzesień w Bibliotece na Ostrogu

Gorący wrzesień w Bibliotece na Ostrogu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Biblioteka Racibórz
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 22.08.2025
21 sierpnia 202521:10

Nasz Racibórz 22.08.2025

Nasz Racibórz 15.08.2025
13 sierpnia 202522:19

Nasz Racibórz 15.08.2025

Nasz Racibórz 08.08.2025
7 sierpnia 202522:29

Nasz Racibórz 08.08.2025

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.