Co piąta pielęgniarka szpitala na zwolnieniu
Z około 320 pielęgniarek w raciborskim szpitalu, sześćdziesiąt przebywa obecnie na zwolnieniu - słyszymy u dyrekcji. Nie komplikuje to na razie pracy lecznicy, bo - poza oddziałem zakaźnym - nie ma tu pacjentów.
Dziś, najpóźniej jutro, w głównym gmachu szpitala pojawią się jednak pierwsi chorzy na COViD-19. Przygotowano dla nich oddziały wewnętrzny I i pulmonologię, trwają ostatnie prace na chirurgii. W planach adaptacja okulistyki.
- Na obecnym etapie jest zabezpieczenie kadrowe - mówi dyrektor Ryszard Rudnik, choć zwolnienia przyniosło też ośmiu lekarzy. Jeden, tzw. kontraktowy, nie kontynuuje umowy. Przekazał, że w innym szpitalu, gdzie pracuje, tak mu polecono.
Do jutra dyrektor przebywa na kwarantannie. Wynik jego badania jest ujemny. Jak dodaje, właściwy stan przygotowań kadrowych pokaże dopiero sytuacja, kiedy pojawią się chorzy. Nazywa to "rozpoznaniem w walce".
W przypadku ogłoszenia epidemii - przypomnijmy - państwo ma prawo nakazać obywatelowi pracę przy zwalczaniu epidemii (rozdział 8: Zasady postępowania w razie stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii, art. 47). Jeśli powołany do takiej pracy jest już zatrudniony, wówczas od swojego pracodawcy otrzymuje bezpłatny urlop (który wlicza się do okresu pracy), a państwo płaci mu za taką służbę wynagrodzenie w wysokości do 150% przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku pracy w zakładzie wskazanym w tej decyzji.
Taki przymusowy angaż nie obejmuje wyłącznie lekarzy, personelu medycznego i osób wykonujących zawody medyczne. W sytuacji nadzwyczajnej — a taką może być ogłoszenie epidemii — do zwalczania jej skutków mogą zostać odgórnie powołani również inni pracownicy podmiotów leczniczych, osoby z którymi podpisano umowy na wykonywanie świadczeń zdrowotnych, a także inne osoby, jeżeli ich skierowanie jest uzasadnione "aktualnymi potrzebami podmiotów kierujących zwalczaniem epidemii". Decyzję o skierowaniu do pracy przy zwalczaniu epidemii możemy otrzymać od wojewody właściwego dla naszego miejsca pobytu lub zatrudnienia, a w przypadku konieczności pracy na terenie innego województwa — od ministra zdrowia. Od decyzji wojewody możemy odwołać się do ministra zdrowia, ale wniesienie środka odwoławczego i tak nie wstrzymuje wykonania decyzji.
Komentarze (0)
Komentarze zostały zablokowane.