Szef miejskiej oświaty: wskoczyliśmy poziom wyżej!

Głównym punktem posiedzenia było sprawozdanie z realizacji zadań oświatowych za rok szkolny 2021/2022. Jego przedstawieniem zajął się naczelnik Wydziału Oświaty, Krzysztof Żychski.
W trakcie prezentacji przedstawiona została sieć raciborskich szkół i przedszkoli, ilość oddziałów i uczniów w poszczególnych placówkach, informacje o zespole żłobków, poziom zatrudnienia w placówkach oświatowych. Naczelnik Wydziału Oświaty przedstawił także, jakie prace remontowe zostały wykonane w trakcie wakacji w raciborskich placówkach.
Sprawozdanie oświatowe za 2021/2022
- Dbamy o to, by nasze placówki były ekologiczne. 10% naszych placówek oświatowych jest w tym momencie zielonych, jeśli chodzi o stronę energetyczną. W żłobku na Bielskiej jest fotowoltaika, podobnie będzie w SP4, a Przedszkole numer 15 ma system solarny do podgrzewania wody – mówił naczelnik. W trakcie swego wystąpienia Krzysztof Żychski przedstawił także wartość subwencji przekazanych w poprzednim roku szkolnym. - Jak widać, kwota ta jest niewystarczająca – stwierdził.
Jako pierwsza do dyskusji włączyła się radna Magdalena Kusy. - Co składa się na pakiety, które otrzymały przedszkola, gdy mówimy o dwujęzyczności? - pytała. - Pakiet składa się z listy słów i maskotek pomocnych w nauce tych słów – odparł naczelnik. - Proszę o przybliżenie tej grupy 2,5-latków, bo jakoś mi to umknęło – prosiła radna. - W Przedszkolu numer 20 powstanie taka grupa – odparł K. Żychski. - Dobrze, że taki oddział powstanie, ale wiem, że rodzice wolą wysyłać dzieci bliżej miejsca zamieszkania. Prosiłabym o rozważenie otwarcia takich oddziałów także w innych przedszkolach, w miarę możliwości posiadania miejsc – mówiła. - Jeśli tylko byłoby to możliwe od strony posiadanych miejsc, to oczywiście, że można to zrobić. Niestety, na ten moment ich nie ma – powiedział naczelnik Wydziału Oświaty.
- Przedstawił pan bardzo dużo informacji. Proszę jednak o powiedzenie, co jest waszym sukcesem, a co uważacie za porażkę? - pytała radna Ludmiła Nowacka. - Naszym sukcesem z pewnością jest pozyskanie środków na projekty. Nie było to jednak łatwe, bo trzeba było przebrnąć przez wiele segregatorów dokumentów. Udało się. Dzięki temu w szkołach pojawiło się wiele materiałów dydaktycznych, a nauczyciele podnieśli swoje umiejętności. Podskoczyliśmy dzięki temu o poziom wyżej i jako miasto naprawdę nie mamy się czego wstydzić. Co do problemów, to można śmiało stwierdzić, że są to przetargi, a raczej finansowanie poszczególnych inwestycji. Koszty poszły tak do góry, że wielokrotnie brakuje środków – odparł naczelnik.
Leona Fiołkę zaniepokoiły wyniki egzaminu kompetencji ósmoklasistów. - W poprzednim roku mieliśmy lepsze wyniki, wyższe od wyników wojewódzkich. Teraz wszystkie mamy niżej. Czy macie zamiar podjąć jakieś kroki? - dociekał radny. - Wyniki ciężko porównywać. Szczególnie z języków. Nie wszystkie dzieci uczą się danego języka. Oczywiście, że rozmawiamy z dyrektorami, by się jeszcze trochę przyłożyć – odparł K. Żychski na zakończenie.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz