Rok po tragicznej śmierci saperów. W Kuźni Raciborskiej odsłonięto tablicę pamiątkową

To był jeden z najtragiczniejszych wypadków w powojennej historii polskiego wojska. 8 października w lesie niedaleko Kuźni Raciborskiej doszło do eksplozji materiałów wybuchowych pochodzących z czasów II wojny światowej.
8 października 2019 r. w kompleksie leśnym między Kuźnią Raciborską a Rudą Kozielską saperzy 29. patrolu rozminowania 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic mieli unieszkodliwić zgromadzone nielegalnie niewybuchy, znalezione trzy dni wcześniej przez leśników i zabezpieczone do czasu ich przyjazdu. Prawdopodobnie były to pociski artyleryjskie z czasów II wojny światowej. Niestety, doszło do eksplozji. Na miejscu zginęło dwóch żołnierzy. Kolejny zmarł w szpitalu w Sosnowcu. Trzech zostało rannych.
Wkrótce po tragedii, strażacy z miejscowego OSP ustawili w jej miejscu brzozowy krzyż. Wczoraj oddano przy nim hołd poległym. Upamiętniono ich również dziś, 9 października, na pl. Zwycięstwa w Kuźni Raciborskiej, gdzie uroczyście odsłonięto wmurowaną tablicę. Zawisła obok tej nawiązującej do pamiętnego pożaru lasów z 1992 r. Polegli saperzy zostali pośmiertnie odznaczeni przez Stowarzyszenie Saperów Polskich honorową odznaką "Za rozminowanie kraju". Odznaczenia zostały odebrane przez żony poległych saperów.
W uroczystości początkowo zapowiadali swój udział prezydent Andrzej Duda oraz minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Przybyli: dowódca 6. Brygady Powietrznodesantowej gen. bryg. Grzegorz Grodzki, Inspektor Rodzajów Wojsk gen. dyw. Sławomir Owczarek, szef Zarządu Planowania i Programowania Rozwoju Sił Zbrojnych w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego gen. bryg. Szymon Koziatek, Szef Zarządu Inżynierii Wojskowej płk Marek Wawrzyniak, dowódca Garnizonu Gliwice płk Wojciech Gębka. Stawili się także samorządowcy oraz rodziny poległych saperów.
Wydarzenie zorganizowali: 6 Batalion Powietrznodesantowy, Fundacja Invictus Veteranus oraz gmina Kuźnia Raciborska.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany