Lodowisko ma na siebie zarabiać, aquapark wciąż trzeba spłacać
Miastu pozostało do spłaty jeszcze 5 mln zł kredytu zaciągniętego na budowę aquaparku na Ostrogu. Nowe lodowisko ma na siebie zarabiać i kosztować nie więcej jak 5 mln zł.
- Do kwoty trzeba jeszcze doliczyć odsetki - poinformował wczoraj na konferencji prasowej prezydent Dariusz Polowy. Na "Budowę wielofunkcyjnego ośrodka sportowego przy ul. Zamkowej" miasto, przypomnijmy, zaciągnęło 12 mln zł kredytu. Spłacany jest od 2012 r. Roczny koszt obsługi wynosił w poszczególnych latach: 2012 r. - 259.236,07 zł, 2013r. - 949.174,79 zł, 2014r. - 759.125,87 zł, 2015 r. - 1.010.980,47 zł, 2016 r. - 981.919,36 zł, 2017r. - 1.215.937,54 zł, 2018 r. - 1.687.504,24 zł. Aquapark kosztował ok. 30 mln zł. Jest obecnie deficytowy.
W zeszłym tygodniu Polowy zaproponował budowę lodowiska według wzorca z Ostrowa Wielkopolskiego. - Koszty budowy lodowiska szacuję na kwotę w przedziale między 4 mln zł a 4,8 mln zł brutto. Będzie czynne od listopada do marca i samowystarczalne ekonomicznie. Oznacza to, że nie trzeba będzie co roku dopłacać z budżetu miasta do jego funkcjonowania, tak jak to było do tej pory - przekonywał na konferencji prasowej. - Nie zgodzę się na budowę drogiego lodowiska, które według pierwotnych zapowiedzi miałoby kosztować nawet 18 mln złotych - dodał. W Ostrowie Wlkp. zarabia rocznie 100 tys. zł.
Około 11 mln zł netto (bez VAT) miałoby kosztować lodowisko, którego koncepcja powstała w ratuszu pod kierunkiem wiceprezydenta Michała Fity.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz