Jest wstępny termin przywrócenia ruchu dwukierunkowego przy Mechaniku
Sporo uwagi radni komisji gospodarki poświęcili wczoraj, 20 sierpnia, tematowi dróg, w tym budowy ronda przy Mechaniku.
Punktem obrad komisji było omówienie problemów i wniosków z narady roboczej w dniu 5 sierpnia 2020r. poświęconej utrudnieniom w ruchu na drogach w Raciborzu. Zajął się nim radny Marcin Fica, który niejednokrotnie zwracał już uwagę na różne bolączki trapiące raciborskie ulice.
- Ten temat jest bardzo ważny. Korki w mieście są duże. Ja rozumiem, że urząd tłumaczy się umową z firmą, ale wydaje mi się, że celem nadrzędnym powinno być szybkie budowanie tego ronda. Ja pamiętam, że pan wiceprezydent Konieczny mówił w styczniu, że budowa rozpocznie się w marcu, a zakończy do rozpoczęcia roku szkolnego. Już wiadomo, że tak się nie stanie. Radny Fica zwrócił uwagę na wydłużenie zielonego światła od mostu, ale trzeba pamiętać, że wydłużyło to korki na Ostrogu, już teraz sznur aut ciągnie się do cmentarza. Czy wszystko idzie zgodnie z planem na pewno? – pytał radny Michał Kuliga.
- Z informacji, jakie uzyskałem z ZDW przerwy spowodowane były ustaleniami z Tauronem, który coś tam musiał zrobić. Pojawiły się także problemy związane z okablowaniem, którego nie było na projekcie. Wystąpiły także problemy związane z siecią wodociągową. Z tego co dowiedziałem się w ZDW, w ciągu pięciu, może sześciu tygodniu uda się uruchomić ruch dwukierunkowy. Termin zakończenia prac jest ustalony na listopad i nie powinien być zakłócony – stwierdził wiceprezydent Michał Fita.
Głos zabrała Magdalena Kusy. – Poruszył pan sprawę inteligentnych świateł na skrzyżowaniu Piaskowa-Szkolna-Sudecka. Jestem jak najbardziej za i chętnie przyłączę się do spotkania, które będzie organizowane w starostwie. Sama dwukrotnie interpelowałam w tej sprawie, ale jak widać bezskutecznie – powiedziała radna.
Radny Michał Kuliga zwrócił z kolei uwagę na samochodowy slalom gigant, który ma miejsce na ulicy Szkolnej w Raciborzu. – Zwracałem już uwagę wiceprezydentowi Koniecznemu, że przejazd poprzez parkowanie z obu stron tej ulicy jest mocno utrudniony. Robi się slalom gigant. Czy coś zrobiono, by ten problem rozwiązać? Może warto byłoby ustawić znak zakazu zatrzymywania się, czy to z jednej, czy drugiej strony? – dociekał rajca z Ostroga.
– Sprawa zakazu zatrzymywania na ulicy Szkolnej była poruszona. Została podjęta decyzja o opracowaniu takowego zakazu i wprowadzeniu go w życie. Projekt jest w trakcie opracowywania – odparł Zbigniew Chmielarz, naczelnik Wydziału Dróg Miejskich.
Z odpowiedzią nie zgodził się radny Henryk Mainusz. – Jeździłem już wieloma samochodami i na Szkolnej nie ma mowy o zmieszczeniu trzech samochodów w jednym czasie. Zawsze ktoś będzie musiał ustąpić – odparł radny z Ocic. Marian Czerner stwierdził z kolei, że może dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie czasowego zakazu zatrzymywania się w godzinach szczytu, ale z obu stron jezdni.
Były przewodniczący Rady Miasta poruszył także temat rozwiązania sprawy z parkiem i placem zabaw przy ulicy Osiedleńczej. – Jest tam sklep, są też stali bywalcy. Z tego parku zrobili sobie miejsce do spożywania trunków wyskokowych, czy to na stojąco, czy na siedząco, a nawet na leżąco. Są też miejsca, gdzie są odchody. Policja owszem przejeżdża, ale wtedy flaszka za pazuchę i jak patrol odjedzie, to piwo czy inny trunek dopijają. Tak nie może być, by garstki stałych bywalców nie szło spacyfikować, tak by parku i placu zabaw nie zamykać. Furtka i tak nie pomoże, bo w najlepszym razie zostanie wyrwana – twierdził H. Mainusz.
– Kontrole policji są tam częste, może jeszcze trzeba je zintensyfikować. Dziś już w tej sprawie byłem na policji, bo furtka o której pan wspomniał została już wyrwana. Dobrze, że znalazła się na terenie parku, a nie została sprzedana na złom – odparł wiceprezydent Michał Fita.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz