Malaria w raciborskim szpitalu. Wezwano śmigłowiec LPR

Chorobę zdiagnozowano u młodej mieszkanki Kuźni Raciborskiej, która odwiedziła wcześniej Kambodżę.
Do zdarzenia doszło u progu lata, ale dyrekcja szpitala ujawniła ten przypadek 18 grudnia na comiesięcznej konferencji prasowej, omawiając przy okazji ponoszone koszty transportu lotniczego. Z wyjątkiem przypadków nagłych, związanych z wypadkami, koszt takiego transportu, jak powiedział dyrektor Ryszard Rudnik, wynosi około 15 tys. zł.
Chora na malarię mieszkanka naszego powiatu została przetransportowana śmigłowcem z Raciborza do Poznania. Pasożytnicza choroba zwana też zimnicą została u niej rozpoznana na internie, a diagnozę potwierdził raciborski oddział zakaźny.
Szpital nie ma informacji co do dalszego leczenia pacjentki, ale zaleca wszystkim podróżującym do egzotycznych krajów, by korzystali ze szczepień.
(waw)
Komentarze (0)
Dodaj komentarz