Rekordowy wyrok w sprawie VAT. Naczelny Sąd Administracyjny po stronie przedsiębiorcy z Raciborza

Prowokacja z żarówką w Bartoszycach to nie pierwszy i nie najpoważniejszy grzech skarbówki. Przez decyzje fiskusa firmy zmuszone są ogłaszać upadłość, tak jak spółka z Raciborza. Nie pomógł jej już nawet korzystny wyrok sądu - pisze money.pl.
Standard ustalony prowokacją z żarówką jest nowością w praktyce skarbówki. Nie oznacza to jednak, że wcześniej fiskus działał zgodnie z zasadą "frontem do klienta". Doskonałym przykładem jest sprawa górnośląskiej firmy wrobionej przez nieuczciwych kontrahentów w tzw. karuzelę VAT.
Spółka T. z Raciborza działała na rynku skupu metali i ich przerobu od początku XXI wieku. Działała, ponieważ lata sądowych batalii doprowadziły do sytuacji, w której firma musiała ogłosić upadłość. Dziś przedsiębiorstwem zarządza syndyk masy upadłościowej. Ale po kolei. Cały tekst czytaj [tutaj].
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.