Raport 998. Sarna uwięziona w ogrodzeniu przy Głubczyckiej

Do dyspozycji Czytelników oddajemy zaległy raport z wtorkowej służby strażaków PSP Racibórz i okolicznych jednostek OSP.
Pierwsze wtorkowe zdarzenie nowa strażacka zmiana odnotowała o godzinie 12.07 przy ulicy Głubczyckiej. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o sarnie uwięzionej w ogrodzeniu. Zwierzę nie potrafiło oswobodzić się samodzielnie. Na miejsce skierowano jeden zastęp z Reymonta. Strażackie działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, rozcięciu ogrodzenia celem uwolnienia sarny oraz zabezpieczeniu zwierzęcia do momentu przybycia pracownika schroniska.
O godzinie 13.00 trzy zastępy PSP pognały na ulicę Długą. Do komendy przy Reymonta wpłynęło bowiem zgłoszenie o poszkodowanym dziecku, do którego leci śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Początkowo maszyna miała lądować na boisku przy SP4. Ostatecznie jednak wylądowała na rondzie im. Żołnierzy Niezłomnych przy placu Mostowym. Strażackie działania polegały na zabezpieczeniu miejsca lądowania śmigłowca LPR. Poszkodowany dwulatek został przekazany pod opiekę załogi powietrznej karetki, a następnie przetransportowany do szpitala w Katowicach-Ligocie. Przyczyną interwencji było oparzenie się dziecka wrzątkiem.
Ostatnie wtorkowe zdarzenie miało miejsce o godzinie 19.51. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o braku kontaktu z lokatorką jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ulicy Polnej. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP. W trakcie dojazdu na miejsce zdarzenia strażacy otrzymali informację od dyżurnego policji, że udało mu się nawiązać kontakt ze wspomnianą lokatorką. Kobieta nie wymagała pomocy medycznej. Strażaków zawrócono do komendy, a zdarzenie zakwalifikowano jako alarm fałszywy złośliwy.
Czytaj także
Nissan i audi zderzyły się w Rudach
Strażacka akcja przy Sienkiewicza. Czujkę wzbudził… dezodorant
Ogrom strat po pożarze na Ocicach
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany