Panowie wpadli w ręce policji, gdy kradli... balustradę

- Podczas patrolu na ulicy Głubczyckiej w Raciborzu raciborscy kryminalni zatrzymali rabusiów. Przyłapali 2 mężczyzn na gorącym uczynku, gdy wynosili z jednego z bloków skradziony łup. Jak się okazało, sprawa była rozwojowa, gdyż panowie na swoim sumieniu mieli jeszcze inne przestępstwa - informuje komenda.
Do zdarzenia doszło 25 marca. - Sprawcy nie spodziewali się tak szybkiego spotkania z policjantami. Złodziejami okazało się dwóch mieszkańców Raciborza w wieku 36 i 63 lat, a ich łupem padła balustrada schodowa. Obaj panowie trafili do policyjnego aresztu. Tu okazało się, że sprawa jest rozwojowa, a obaj mężczyźni na swoim sumieniu mieli jeszcze inne przestępstwa - informuje komenda.
Panowie w okresie od 21 do 25 marca włamali się do mieszkania przy ulicy Głubczyckiej, skąd ukradli piec kuchenny węglowy, drzwiczki pieca kaflowego oraz radio na szkodę mieszkanki Raciborza. Za przestępstwa 36-latek usłyszał dwa zarzuty, a prokurator w poniedziałek, 27 marca, na wniosek raciborskich śledczych zastosował w stosunku do niego dozór policyjny.
Jak ustalili śledczy, więcej przestępstw na swoim sumieniu miał drugi z włamywaczy. 63-latek łącznie usłyszał siedem zarzutów. Dotyczyły one m.in. kradzieży, kradzieży z włamaniem, gróźb oraz uszkodzenia ciała. Do szeregu przestępstw doszło na terenie Raciborza w okresie od 10 do 25 marca. W wyniku przestępstw pokrzywdzone zostały dwie kobiety oraz zarząd budynków. Po przedstawieniu zarzutów raciborski sąd wczoraj przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 63-letniego podejrzanego 3-miesięczny areszt. Za kradzieże z włamaniem mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany