Policjanci, strażacy i klaun zrobili furorę, piękna pogoda i mnóstwo atrakcji dopełniło reszty. Dzień Dziecka w Jankowicach za nami!

Co się odwlecze to nie uciecze, jak mawia stare porzekadło. W maju imprezy z okazji Dnia Matki i Dziecka w Jankowicach zorganizować się nie dało z powodu arktycznych chłodów, więc przeniesiono ją na 11 czerwca. I to był strzał w dziesiątkę.
Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla młodszych i tych mocno pełnoletnich już biesiadników, w tym cały szereg konkursów, które ci pierwsi, a więc niepełnoletni, musieli zaliczyć prawie „obowiązkowo”. Indeksy z imionami, na których zapisywano rezultaty poszczególnych konkurencji zawodnicy dumnie nosili na szyi. Przy każdym stanowisku konkursowym było bardzo tłoczno i jeszcze bardziej gwarno. Oprawę muzyczną i nagłośnienie zapewniał zespół Dynamic, który nigdy nie odmawia pomocy przy okazji imprez dla i z udziałem miejscowych dzieci.
Furorę zrobili policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Raciborzu, aspirant Grzegorz Krupa i starszy sierżant Sebastian Mikołajczyk. Ich serdeczne podejście do dzieciaków prawie natychmiast rozwiało wszystkie obawy młodych uczestników imprezy wywołane powagą munduru i już kilka minut po przyjeździe radiowozu dzieci opanowały go bez reszty. Pozowały w policyjnych czapkach i kamizelkach i z dziką radością korzystały z możliwości przejażdżki, pozdrawiały rodziców przez policyjny megafon. Wkrótce do zabawy przyłączyli się również dorośli, a nawet sami organizatorzy. Tymczasem aspirant Grzegorz Krupa rozdawał opaski odblaskowe przygotowane specjalnie na potrzeby tej imprezy, uczył ich zakładania i tłumaczył, po co należy je stosować i kiedy. Trochę profilaktyki bezpiecznego zachowania na drodze nie zawadzi przecież nawet na takiej imprezie jak ta. Zwłaszcza, kiedy prowadzona jest w formie radosnej zabawy. Alternatywą dla przejażdżki radiowozem były przejażdżki wozem bojowym OSP Jankowice.
Starsi i młodsi brali też udział w quizie wiedzy o Jankowicach, w slalomie rowerowym, grali w tradycyjną francuską grę towarzyską z elementami zręcznościowymi, czyli w „bule” i po prostu doskonale się bawili. Do dyspozycji była góra słodyczy ufundowana przez firmę Mieszko SA, napoje, kiełbaski grilla i nagrody za udział w konkursach. Dużym wzięciem cieszyły się też występy karaoke.
Główny organizator festynu sołtys Jankowic Henryk Machnik na zakończenie serdecznie dziękował wszystkim, którzy włączyli się w organizację czwartkowej, sympatycznej imprezy: naczelnikowi OSP Jankowice Leszkowi Graniecznemu za wcielenie się po raz kolejny w rolę uwielbianego przez najmłodszych klauna, panu Edwardowi Donga za zaangażowanie, pomysły oraz przygotowanie konkursów, pani Gabrieli Rzepce z WOKiS Jankowice, paniom z miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich i wolontariuszkom za obsługę, zaś członkom Rady Sołeckiej Jankowic za przygotowanie logistyczne całej imprezy i obsługę grilla.
Podziękowania powędrowały również w kierunku pana Zenona Drożdżoka, który też wniósł swój duży wkład w przygotowanie imprezy, w kierunku panów Mariusza Wolnego i Mirosława Jankowskiego z zespołu Dynamic, w kierunku wspomnianych już policjantów z WRD KPP w Raciborzu, strażaków z OSP Jankowice, dyrekcji i pracowników ZSO w Rudach za wypożyczenie i dostarczenie trampoliny i sponsorów. A byli nimi: Mieszko SA, MOKSiR w Kuźni Raciborskiej, pan Leszek Granieczny, poseł Henryk Siedlaczek, firma Resus z Rud i Rada Sołecka Jankowic. Nie da się bowiem zorganizować takiego przedsięwzięcia w pojedynkę. Do tego trzeba zespołu takiego, jaki pracował w czwartek w Jankowicach!
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany