Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności5 stycznia 202109:46

List do redakcji w sprawie operatora zarządzającego Punktem Informacji Turystycznej w Raciborzu

List do redakcji w sprawie operatora zarządzającego Punktem Informacji Turystycznej w Raciborzu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Powiat:

Szanowny Panie Redaktorze, z ubolewaniem odkryłam po raz kolejny Pana próby wmanewrowania mnie w lokalną politykę, którą z niewiadomych przyczyn uprawiają już nie tylko politycy, ale jak widać i media. W związku z tym postanowiłam się odnieść do publikowanych przez Pana insynuacji i przedstawić Panu (a jak mniemam także opinii publicznej) pełny obraz sytuacji związanej z konkursem ofert na zamówienie publiczne "Wybór operatora zarządzającego Punktem Informacji Turystycznej w Raciborzu" - pisze Maria Orzechowska-Maćkowiak, która złożyła ofertę w ogłoszonym przez miasto przetargu.

Jak zdążył Pan już zauważyć posiadam doświadczenie w turystyce. Ponieważ swoje "śledztwo" zawęził Pan jedynie do faktów pasujących do Pana politycznych teorii spiskowych śpieszę zauważyć, że oprócz stanowiska specjalisty ds. turystyki w Orinoko Art & Travel posiadam także inne kwalifikacje pozwalające mi dobrze służyć raciborskiej turystyce. Przede wszystkim jestem jednym z certyfikowanych przewodników miejskich po Raciborzu - ukończyłam stosowny kurs zorganizowany przez Urząd Miasta, a prowadzony przez raciborski oddział PTTK. Być może Pan nie pamięta, ale publikował Pan wtedy o nas artykuł i twierdził, że jesteśmy zakochanymi w mieście pasjonatami. Od czasu ukończenia kursu prowadziłam kilkadziesiąt wycieczek po naszym mieście, zarówno dla klientów indywidualnych jak i grupowych. Jednak moje doświadczenie przewodnickie nie zawęża się tylko do Raciborza. Od 2015 roku jestem przewodnikiem górskim beskidzkim klasy III - kwalifikacje te są potwierdzone uzyskaniem państwowych uprawnień (egzamin państwowy teoretyczny oraz praktyczny). Uzyskanie takich uprawnień wymaga ukończenia długiego i trudnego kursu przewodnickiego. W tym samym roku, po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu przewodnickiego, rozpoczęłam pracę jako pilot wycieczek krajowych i zagranicznych. Owszem, jednym z moich zleceniodawców było Orinoko Art & Travel, jednak zdecydowanie nie jedynym. Rynek turystyczny w zakresie usług pilotażu ma taką specyfikę, że nie ogranicza się terytorialnie do lokalnych współpracowników. Jednym z moich klientów było np. biuro turystyczne z północnej Polski. Nie zliczę ile wycieczek miałam przyjemność pilotować przez te 5 lat, ponieważ są to ilości kilkdziesięciu wyjazdów rocznie.

Oprócz zaangażowania stricte w prowadzenie wyjazdów i wycieczek górskich staram się także wnosić swój wkład w rozwój turystyki poprzez szkolenie nowych kadr przewodnickich. W stowarzyszeniu, w którym kończyłam kurs przewodnicki (Stowarzyszenie Studenckie Koło Przewodników Górskich Harnasie z Gliwic) jestem instruktorem prowadzącym wykłady i wyjazdy kolejnych kursów przewodnickich. Byłam także kierownikiem kursu przewodnickiego rozpoczynającego się w 2017 roku, po którym państwowe uprawnienia zdobyło pięciu przewodników górskich beskidzkich. Ponieważ widząc dotychczasową tendencyjność Pana artykułów domyślam się, że bardziej jednak zainteresuje Pana fakt, że członkiem tej samej organizacji jest Dawid Wacławczyk spieszę uspokoić, iż jest to wynik czystego przypadku. A może raczej faktu, iż stowarzyszenie to ma jedną z najlepszych opinii w środowisku przewodnickim i każdy, kto chce być profesjonalistą w swoim fachu (a jest jednocześnie ze Śląska) wybiera właśnie ich.

Skoro już udało się przebrnąć przez moje kwalifikacje, to przejdźmy do obecnych realiów. Te zaś dla turystyki są bardzo ciężkie, w tym także dla organizatorów turystyki, którzy praktycznie stanęli w miejscu bez możliwości wykonywania swoich zadań. Jak Pan zauważył dla jednego z nich miałam okazję pracować. Jednak tak się składa, że od października 2019 roku, a więc od ponad roku, przebywałam na urlopach: macierzyńskim, a obecnie wychowawczym. Jak duża część kobiet chciałabym wrócić powoli na rynek pracy, w moim przypadku na rynek turystyczny. Nie było to jednak możliwe w Orinoko Art & Travel, ponieważ bardzo trudny dla turystyki rok 2020 nie pozwolił na wygenerowanie dla mnie stanowiska pracy. Szukając możliwości powrotu do pracy poza Orinoko Art & Travel dowiedziałam się o uruchomieniu "przetargu" (do celów komunikacji z Panem pozwalam sobie użyć skrótu myślowego) na operatora PIT w Raciborzu. Po weryfikacji niezbędnych do startu w przetargu kwalifikacji postanowiłam spróbować swoich sił, założyć firmę i wystartować. Nie rozumiem, dlaczego doszukuje się Pan sensacji w fakcie założenia firmy dzień po ogłoszeniu przetargu. Komunikat o jego otwarciu jest podawany do publicznej wiadomości, a w kryteriach dotyczących wykonawców nie było podanego mimalnego czasu istnienia firmy na rynku. To pozwoliło mi wystartować. Ponieważ nie jestem osobą działającą pochopnie skorzystałam ze wskazanego w SWIZ prawa do wizji lokalnej przed złożeniem oferty i odwiedziłam lokal przy ulicy Długiej celem weryfikacji ewentualnych nakładów finansowych koniecznych do uruchomienia Punktu. Gdyby tylko Szanowny Pan Redaktor pofatygował się obejrzeć ten lokal dokładnie, zrozumiałby Pan, że o żadnej "ustawce", "podkładce" i innych szemranych interesach nie może tu być mowy. Uruchomienie punktu wymaga włożenia na start co najmniej kilkunastu tysięcy złotych na co nikt, kto miałby tylko figurować w dokumentacji by się nie porwał. Uruchomienie PIT to inwestycja, która przy dobrych warunkach turystycznych (covid, promocja miasta itp.) będzie się zwracać przez pierwszy rok prowadzenia punktu. Tym bardziej boli mnie fakt, że widzi Pan we mnie jedynie pionek na politycznej planszy, zamiast poważnej osoby, która chce dla tego miasta zrobić coś dobrego.

Uważam, że raciborska turystyka potrzebuje potężnego zastrzyku nowej energii. Potrzebuje także profesjonalnego podejścia i osób, które posiadają doświadczenie nie tylko w siedzeniu za biurkiem, ale w prawdziwej pracy z turystami. Osób, które oprócz odebrania telefonu (którego zresztą do tej pory RCI nie posiadało...) będą potrafiły pomóc w zorganizowaniu przyjazdu, profesjonalnie oprowadzić (w kilku językach) oraz swoim zaangażowaniem zachęcić do powrotu do Raciborza. Mam nadzieję, że PIT stanie się miejscem tętniącym turystycznym życiem, a nie smutnym lochem schowanym przed światem.

Jak Pan zauważył moja oferta była jedyną złożoną w konkursie. A specjalistów z branży mamy w Raciborzu kilku (choćby zauważony przez Pana D. Wacławczyk, CIT Ciesielska Travel czy osoby związane z oddziałem PTTK). Fakt nie złożenia przez Orinoko oferty może Pan oczywiście interpretować dowolnie, jednak brak oferty innych może sugerować, że zadanie faktycznie wymaga sporych nakładów i nie jest wymarzonym biznesem do "zbijania kokosów".

Jak można też dość łatwo zauważyć nie jestem lokalnym politykiem ani nigdy się w lokalną politykę nie angażowałam (poza kilkoma krytycznymi uwagami pod adresem Prezydenta Dariusza Polowego wyrażonymi z punktu widzenia mieszkanki miasta). Proszę zatem aby zaprzestał Pan mieszania mnie w swoje polityczne teorie spiskowe oraz bezsensowne układanki, ponieważ ani tam nie pasuję ani nie mam zamiaru się do lokalnej polityki włączać. Nie zauważyłam by inni oferenci, startujący w innych konkursach byli od razu przez Pana umieszczani w polityce, prosiłabym aby równie obiektywnie zachowywał się Pan wobec mnie.

Mam nadzieję, że udało mi się pokrótce Panu przedstawić powody wystartowania w konkursie ofert na zamówienie publiczne oraz kwalifikacje, które mi na to pozwały. Mam też nadzieję, że dostrzegł Pan w tym wywodzie coś więcej niż tylko powiązanie z Dawidem Wacławczykiem. Życzę więcej dziennikarskiej rzetelności w Nowym Roku oraz wielu pozytywnych powodów do kolejnych obiektywnych artykułów.

pozdrawiam
Maria Orzechowska-Maćkowiak

Przewodnik górski, przewodnik terenowy, pilot wycieczek krajowych i zagraniczych.

Szanowna Pani,

Na portalu zamieszczamy regularnie informacje nt. prowadzonych przez Urząd Miasta postępowań o zamówienia publiczne, w tym ich wyniki, z podaniem startujących firm i oferowanych cen. Opisywane przez Panią zamówienie nie jest więc wyjątkiem, choć może wyjątkowo tylko ono zwróciło Pani uwagę.

Tekst na portalu zawiera tylko i wyłącznie informacje powszechnie dostępne, czy to z biuletynu informacji publicznej (BIP), czy też centralnej ewidencji działalności gospodarczej (CEiIDG). Nie znajdujemy w nim żadnych redakcyjnych opinii, komentarzy ani ocen, tym bardziej "politycznych teorii spiskowych" czy "bezsensowych układanek". Opinie pozostawiamy Czytelnikom.

Proszę zauważyć, że tam gdzie decyzje podejmują politycy (m.in. co do wymagań stawianych firmom w przetargach), a finansowanie odbywa się z pieniędzy podatników, tam radni, media, a także każdy obywatel mają prawo do własnych ocen, w tym mieszczącej się w granicach prawa krytyki.

Również Pani z tego korzystała, nie szczędząc - jak czytamy - krytyki prezydentowi Dariuszowi Polowemu. Jako głowa miasta prezydent może się z nią nie zgadzać, mieć inne zdanie, ale musi zaakceptować warunki publicznej debaty. Podobnie Pani, jako przedsiębiorca aplikujący o publiczne zamówienie, oczywiście tylko i wyłącznie w zakresie związanym z tym zamówieniem.

Z debaty publicznej, m.in. na forum lokalnego samorządu, wynika, iż niezależnie od Pani intencji i kwalifikacji, przekazanie Raciborskiego Centrum Informacji (miejskiej nieruchomości) w prywatne ręce, z możliwością prowadzenia tu innej, prywatnej działalności, nie jest jedynym rozwiązaniem. A czy dobrym? To już podlega publicznej debacie, w której ma Pani prawo zająć swoje stanowisko, ale nie ma Pani prawa negować możliwości jej przeprowadzenia, tym bardziej, że bezpośredni nadzór na realizacją tego zamówienia (jeśli umowa zostanie podpisana) będzie sprawował Pani były pracodawca. 

Grzegorz Wawoczny

Czytaj:

Miasto szuka operatora dla RCI przy ul. Długiej

Jedna oferta na prowadzenie RCI od współpracowniczki biura Orinoko-Art & Travel

Czy w południe poznamy wiceprezydenta Raciborza?

Kontrowersje wokół Raciborskiego Centrum Informacji

Autor: List do redakcji, [email protected]

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: jabłko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności29 czerwca 202511:43

Pływadło na bis. Jedyna taka flota w Polsce znów na Odrze [FOTO i WIDEO]

Pływadło na bis. Jedyna taka flota w Polsce znów na Odrze [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

To już 26. edycja wyjątkowego spływu, którego pomysłodawcą jest Bronisław Piróg, a od lat wspiera go Miasto Racibórz. Pływadło – barwna i niepowtarzalna impreza rzeczna – po raz piąty znalazło się w programie Festiwalu Górnej Odry.

fot. UM, Jan Ptak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Aktualności30 czerwca 202509:21

Cyrk, ogień i serce Don Juana – nowa energia w murach Zamku Piastowskiego

Cyrk, ogień i serce Don Juana – nowa energia w murach Zamku Piastowskiego - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Magiczna noc na raciborskim zamku. W sobotę, 28 czerwca, Zamek Piastowski po raz pierwszy stał się przestrzenią niezwykłego festiwalu „Misteria Piastorum”, łączącego teatr uliczny, ogień i elektroniczne brzmienia. Wydarzenie przyciągnęło tłumy mieszkańców i pokazało, jak średniowieczne mury mogą tętnić współczesną sztuką. Zobaczcie fotorelację Jana Ptaka.

Jan Ptak
Reklama
Strony Partnerskie30 czerwca 202518:51

Spirala czasu z irysów zakwitnie w Zaczarowanym Ogrodzie w Raciborzu

Spirala czasu z irysów zakwitnie w Zaczarowanym Ogrodzie w Raciborzu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

W Arboretum Bramy Morawskiej w Raciborzu powstaje niezwykła przestrzeń – „spirala czasu” z irysów. Projekt, który otrzymał wsparcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, stanie się nowym ogrodniczym sercem Zaczarowanego Ogrodu, przyciągając miłośników natury i botanicznych opowieści.

waw
Strony Partnerskie29 czerwca 202504:37

Kiedy pompa ciepła się wyłącza?

Kiedy pompa ciepła się wyłącza? - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
materiał partnerski
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 27.06.2025
27 czerwca 202519:05

Nasz Racibórz 27.06.2025

Nasz Racibórz 20.06.2025
19 czerwca 202522:36

Nasz Racibórz 20.06.2025

Nasz Racibórz 13.06.2025
13 czerwca 202509:38

Nasz Racibórz 13.06.2025

Nasz Racibórz 06.06.2025
5 czerwca 202521:47

Nasz Racibórz 06.06.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.