Raciborski Sanepid odsyła do Katowic, Katowice do Raciborza. Długie czekanie na wymaz
Jeden z Czytelników, krewny starszej kobiety zmarłej w raciborskim szpitalu na COViD-19, opisuje problemy związane z pobraniem wymazów.
- Jeśli można prosić o nagłośnienie sprawy związanej z testami wykonywanymi w powiecie raciborskim. Osoby, które mieszkały z osobą zmarłą jak i osoby z rodziny, które miały z nią kontakt, siedzą na kwarantannie. Od dwóch tygodni nikt nie pobrał im wymazów. Dzwoniąc do Sanepidu, dostajemy odpowiedź żeby cierpliwie czekać na telefon. Dwa dni temu osoby będące na kwarantannie zostały poinformowane, że Sanepid przedłuża ją o kolejne 2 tygodnie, bo nie wiedzą, kiedy przyjadą. My, reszta rodziny, siedzimy zapobiegawczo na zwolnieniach lekarskich od lekarza rodzinnego, bo mieliśmy kontakt z osobą, która miała kontakt z aktualnie zmarła babcią - czytamy w korespondencji.
Dalej czytelnik relacjonuje, iż w Sanepidzie otrzymali informację, że nie muszą siedzieć w domu, skoro osoby będące na kwarantannie nie mają jeszcze pozytywnych wyników. - Jak mają mieć wynik, skoro nie są badani? - zadaje pytanie. - Jedynie córka zmarłej została poddana badaniom, ale tylko ze względu na złe samopoczucie. Po zabraniu jej karetką do szpitala potwierdzono u niej wirusa. Jej mąż i dzieci też czekają w domu na badania. Jedno pytanie mi się nasuwa, ile osób może być nosicielami w naszym powiecie, skoro od 2 tygodni ludzie czekają na wymaz? Powinno to być załatwione priorytetowo. Sanepid powiatowy odsyła nas do Katowic, a Katowice znowu do Raciborza i tak w kółko – czytamy w korespondencji.
- Osoby, które były narażone na chorobę zakaźną lub pozostawały w styczności ze źródłem biologicznego czynnika chorobotwórczego ją wywołującego, a nie wykazują objawów chorobowych, podlegają obowiązkowej kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu, jeżeli tak postanowią organy inspekcji sanitarnej przez okres nie dłuższy niż 21 dni, licząc od dnia następującego po ostatnim dniu odpowiednio narażenia albo styczności – odpowiada raciborski Sanepid. - W przypadku narażenia na chorobę wywołaną wirusem SARS-CoV-2 (COVID-19) okres obowiązkowej kwarantanny wynosi 14 dni, jednakże, zgodnie z art. 34 ust. 3 ustawy z dnia 05.12.2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2019r. poz. 1239 z późn.zm.), kwarantanna może być stosowana wobec tej samej osoby więcej niż raz, do czasu stwierdzenia braku zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzkiego czego potwierdzeniem, w tym przypadku, jest negatywny wynik testu, w kierunku SARS-CoV-2 – czytamy dalej.
- Badania diagnostyczne (testy) w kierunku koronawirusa SARS-CoV-2 przeprowadzane są u osób podejrzanych o zachorowanie, u osób chorych lub u osób narażonych na zakażenie (mających kontakt z osobą chorą). Badania w kierunku SARS-CoV-2 wykonują tylko wyznaczone laboratoria. Obecnie na terenie powiatu raciborskiego został uruchomiony WYMAZOBUS, co przyspieszy pobieranie prób do badań laboratoryjnych od osób poddanych kwarantannie – zapowiada PSSE.
Wczoraj, przypomnijmy, raciborski magistrat poinformował, że sfinansował funkcjonowanie wymazobusa dla powiatu raciborskiego. Pojazd stacjonuje przy ul. Rzeźniczej.– Osoby wytypowane do badania są o tym informowane wcześniej przez lokalne Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne. My dodatkowo uprzedzamy je około 20 minut przed naszym przyjazdem – wyjaśnia załoga raciborskiego wymazobusu. – Przed każdym pobraniem próbki zakładamy dodatkowy kombinezon i rękawiczki. Osoba badana proszona jest o wyjście na próg swojego mieszkania/domu w celu pobrania wymazu. Wymaz pobierany jest z gardła za pomocą specjalnej pałeczki do wymazów. Próbka trafia do podpisanego pojemnika, a następnie do lodówki. Trwa to chwilkę, a znacznie więcej czasu zabiera nam przebranie się i dezynfekcja po każdym takim pobraniu – dodają. Tylko wówczas, gdy osoba objęta kwarantanną nie może podejść do drzwi, pielęgniarka wchodzi do domu tej osoby w celu pobrania wymazu.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz