Czy ktoś zrobi porządek z DK45? Radny Klimanek: Wszyscy zapłacimy za to zdrowiem

- Ciągle dyskutujemy o smogu, który jest sezonowy, ale nie zauważamy prawdziwego zagrożenia. DK45 do gigantyczny skrót z Czech na A4, którym podróżuje kilka tysięcy TIR-ów. Wszyscy zapłacimy za to zdrowiem - zwrócił się do komendanta powiatowej policji Łukasza Krebsa radny Marceli Klimanek, pytając, czy szef raciborskiego garnizonu jest władny zamknąć krajówkę dla ciężarówek.
Radny Klimanek wykorzystał obecność na sesji rady powiatu komendanta raciborskiej policji, Łukasza Krebsa. Tematem głównym marcowych obrad było bezpieczeństwo na Raciborszczyźnie. Jego zdaniem, obwodnica już na zawsze pozostanie wyłącznie w sferze marzeń. Rajca zwrócił uwagę na to, jak wielkie zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców stanowi "największy w południowej Polsce skrót dla ciężarówek", czyli Droga Krajowa nr 45 przebiegająca od granicy z Czechami aż do autostrady A4. - Ministerstwo Transportu poinformowało mnie, że zamknięcie DK45 to zadanie komendy powiatowej policji - przekazał Klimanek.
Ł. Krebs podkreślił, że zdaje sobie sprawę z uciążliwości wspomnianej trasy. Przyznał jednak, że policja nie posiada uprawnień, aby zamknąć drogę krajową. - Na pewno nikt nie zrobi tego na moje wskazanie. Ponadto, Inspekcja Transportu Drogowego określiła DK45 jako drogę średnio obciążoną. Co więcej, w ostatnim czasie nie odnotowaliśmy tam żadnego groźnego wypadku. Niestety nie jesteśmy w stanie nic z nią zrobić - nie krył komendant, dodając, że oczywistym rozwiązaniem byłoby przeniesieinie ruchu cieżarówek na autostradę. - Wiemy jednak, że kierowcy TIR-ów wybierają krajówkę ze względów ekonomicznych - podsumował.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany