Tragiczne zdarzenie na Drzymały

Pół godziny, najpierw strażacy, a potem zespół pogotowia ratunkowego, reanimowano 70-letnią kobietę w jednym z mieszkań przy ul. Drzymały. Nie było z nią kontaktu. Służby około godz. 9.40 wezwała siostrzenica.
Na miejsce natychmiast przybyły dwa zastępy strażaków i policja. Z pomocą drabiny strażacy weszli do mieszkania. W łazience, w wannie, znaleźli nieprzytomną 70-latkę. Stwierdzono brak pracy serca oraz oddechu. Od razu przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po siedmiu minutach dojechał zespół ratownictwa medycznego. Niestety, kobieta zmarła. Badania nie wykazały obecności tlenku węgla.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.