Pasy i podwójna ciągła? Wyprzedzają jak szaleni! M. Lenk: To idioci, których trzeba potępiać!

- Nie ma przyzwolenia na takie zachowanie. To nie kierowcy, lecz idioci. Trzeba ich na każdym kroku potępiać! - grzmiał na ostatniej sesji rady miasta prezydent Mirosław Lenk. Wypowiedź głowy miasta dotyczyła kierowców, którzy wyprzedzają na przejściu dla pieszych, przekraczając w dodatku podwójną linię ciągłą. Do brawurowych i niezgodnych z prawem wyczynów kierowców, szczególnie samochodów dostawczych i ciężarowych, dochodzi między innymi na ulicy Kozielskiej. Wszystko pod czujnym okiem kamery. Poniżej zapisy wideo jednego ze zdarzeń.
Newralgiczny odcinek ulicy Kozielskiej monitorowany jest przez kamerę przemysłową jednej z firm. Jej właściciel co jakiś czas udostępnia mrożące krew w żyłach nagrania w internecie. Na styczniowej sesji rady miasta kilkuminutowy seans filmowy zafundował rajcom Tomasz Cofała. Była to solidna dawka kina akcji. Niestety sceny tam przedstawione wydarzyły się naprawdę, a głównymi bohaterami produkcji byli między innymi kierowcy samochodów dostawczych oraz ciężarowych. Wiele brawurowych zachowań jeżyło włos na głowie. Zaprezentowany obraz był zbiorem kilku krótszych filmików. Daty świadczyły o tym, że liczba, ale i częstotliwość niebezpiecznych zdarzeń z udziałem kierowców i pieszych powinna niepokoić i budzić oburzenie.
Rajca zaznaczył, że z nagrań korzysta policja. Dzięki nim bowiem identyfikuje kierujących, którzy za nic mają nie tylko przepisy, ale również życie innych uczestników ruchu drogowego. T. Cofała poinformował, że wysłał już pismo do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach z prośba o podjęcie działań. - Podpisało się pod nimi kilkadziesiąt osób i podpisują się kolejne, co świadczy o tym, że mieszkańcy żyją tym tematem - podkreślił, dodając, że od władz miasta oczekuje wsparcia.
Tomasza Cofałę poparł radny Michał Kuliga oraz Leszek Szczasny. Przekonywali, że problem nie dotyczy wyłącznie ulicy Kozielskiej. - Może warto byłoby postawić przy przejściach dla pieszych dodatkowe oznakowanie z odblaskami czy mrugające światełka - zaproponowali. Do dyskusji przyłączył się przewodniczący rady, Henryk Mainusz. Zwrócił uwagę na to, że na zaprezentowanych nagraniach widać głównie zawodowych kierowców ciężkich pojazdów. - To nie są jacyś niedzielni kierowcy, którzy wyjechali na drogę i coś im nie wyszło. Oni łamią przepisy z premedytacją! - mówił.
W podobnym tonie skomentował to Mirosław Lenk. Ocenił, że na nic sprawdzi się najlepsze oznakowanie czy oświetlenie przejść dla pieszych, skoro problemem są piraci drogowi. - Jak się zabezpieczyć przed takim szaleńcem, który wyprzedza na przejściu dla pieszych i podwójnej ciągłej? To nie jeżdżą kierowcy, ale idioci! Nie można tego tolerować! - nie przebierał w słowach, dodając: - Potępiajmy takie zachowanie! Prośmy policję o interwencję, informujmy ją, gdy widzimy, że coś takiego ma miejsce.
Na naszym portalu wielokrotnie informowaliśmy o zdarzeniach drogowych mających miejsce na ulicy Kozielskiej. Znajdziesz je między innymi TUTAJ i TUTAJ.
(wk)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany