Nauka na błędach, czyli nie zamykajmy drzwi przed aktywnymi raciborzanami!

Radny Jan Wiecha konsekwentnie zabiegał o zwiększenie dofinansowania dla organizacji pozarządowych i innych podmiotów prowadzących działalność pożytku publicznego. Na komisji budżetu apelował do prezydenta, aby „otwierał, a nie zamykał drzwi przed aktywnymi mieszkańcami Raciborza”. - Zwiększmy wsparcie o przynajmniej 100 tys zł. Nie może być tak, że niewielki budżet na ten cel zniechęci wiele osób do brania udziału w konkursach - podkreślał
Interpelację w podobny tonie złożył pisemnie na początku grudnia. Dotyczyła ona zarządzenie prezydenta w sprawie otwartego konkursu ofert na realizację zadań publicznych w dziedzinie kultury objętych „Programem współpracy Miasta Racibórz z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na 2018 rok”. - Wpisano 150 tys. zł jako wielkość prognozowanych środków finansowych na jego realizację. Proponuję zwiększyć tą kwotę co najmniej o 100 tys. zł - napisał do głowy miasta radny Wiecha, argumentując swoją prośbę tym, że w przeciwnym razie nowe inicjatywy będą miały niewielkie szanse na wsparcie. - To zniechęcające dla organizacji i osób, które mogłyby w konkursie wziąć udział. W 2017 roku w konkursie na realizację zgłoszonych projektów w dziedzinie kultury zabrakło kilkadziesiąt tysięcy. Nie powinniśmy już tego błędu popełnić! - przekonywał.
Ocenił również, że ustanowienie 2018 r. rokiem miejskich obchodów jubileuszu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, stwarza możliwość dodatkowych inicjatyw kulturalnych. Zwrócił ponadto uwagę, że dobra współpraca z organizacjami pozarządowymi jest bardzo ważna, i że należy w jak największym stopniu wykorzystywać potencjał jaki te organizacje posiadają.
Na komisji budżetowej J. Wiecha podał przykład grudniowego spektaklu Midraszowego Teatru Żydowskiego „Chłopiec z zapałkami”, dzięki któremu poczuł się jak w Krakowie. - Powinniśmy wspierać tego typu przedsięwzięcia. W tym przypadku Miasto się dorzuciło, ponieważ przedstawienie wpisało się w obchody 800-lecia, ale w innych wypadkach organizacje nie mogą liczyć na dodatkowe fundusze. Muszą bazować na tym o co zawalczą w konkursie - stwierdził.
Swoje uwagi radny zgłosił jeszcze przed sesją budżetową, prezydent Mirosław Lenk odpowiedział więc na interpelację, że o dokładnej kwocie dofinansowania i ewentualnej podwyżce zdecydują rajcowie. Tak się w istocie stało. W autopoprawce do budżetu prezydent wprowadził zapis o zwiększeniu dotacji. Co prawda nie o 150 tys zł, o które wnioskował radny, lecz o 50 tys zł. Przypomnijmy, że za uchwałą budżetową zagłosowało 13 radnych, wstrzymało się 5, przeciw było 4.
(wk)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany