W mieście brakuje śmietników. Efektem są zaśmiecone trawniki

List do redakcji. Pozwoliłam sobie wysłać do Państwa e-mail z taką może bardzo błahą sprawą, jednak spacerując z psem mam okazję takie obrazy oglądać codziennie - pisze do nas jedna z Czytelniczek, w załączeniu przesyłając zdjęcia obrazujące stan trawników w naszym mieście.
- Idąc od Areny Rafako w kierunku parku przez ulicę Eichendorffa nie ma żadnego śmietnika. Takich miejsc oczywiście w Raciborzu jest multum. Zastanawiam się, skoro jest obowiązek zbierania odchodów swoich pupili, gdzie należy wyrzucać takie śmieci? Nieść woreczek do własnego domu? Idąc ulicą Kościuszki od samej ulicy Łąkowej do parku kolejowego taka sama sytuacja. Niestety takie obrazy jak poniżej są normalne po skoszeniu trawy, zastanawiam się, gdzie jest sens braku śmietników. Kto zajmie się porządkowaniem takich trawników?
Przypomnijmy, że swego czasu jeden z Czytelników pytał, czy aby na odnowionym skwerze przy ul. Warszawskiej urzędnicy nie przesadzili z liczbą śmietników (ostatnie zdjęcie w galerii).
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany