Sprawa musi wrócić na właściwie tory. Prezydent mniej optymistycznie o dworcu

Prezydent Mirosław Lenk gościł w Warszawie w dyrekcji PKP. Rozmowy dotyczyły remontu dworca. Wiadomości nie są optymistyczne.
Raciborski dworzec, zniszczony w czasie powodzi z 1997 r., jest co prawda na liście obiektów przeznaczonych do modernizacji, nawet wśród pierwszej 30-tki, ale pojawił się problem z peronami. Jak tłumaczy prezydent, remont budynku dworca to jedno, peronów to drugie. Za pierwsze odpowiada PKP Nieruchomości, za drugie PKP Polskie Linie Kolejowe. Obydwie instytucje nie porozumiały się w sprawie inwestycji. - Mówiąc wprost, nie można remontować dworca bez peronów. Stanęło w martwym punkcie. Potrzeba 2-3 miesięcy, by zapadły ustalenia - tłumaczy Lenk. W sprawie zamierza lobbować wspólnie z senatorem Adamem Gawędą (PiS).
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany