Raciborzanin z Oscarem! Piotr Szuter przez rok pracował przy nagrodzonej Księdze Dżungli

Pochodzi ze znanej raciborskiej rodziny pływackiej. Sam wyczynowo uprawiał ten sport, ale poświęcił się grafice 3D i odniósł sukces. 32-letni Piotr Szuter, absolwent SP 15 i II LO, znalazł się w ekipie, która pracowała nad nagrodzoną Oscarem 2017 "Księgą Dżungli".
Ojciec Bolesław Szuter to znany raciborski trener pływania i wykładowca, starszy brat Bolesław Jr sięgał po mistrzostwo i rekordy Polski, a ze sztafetą 4x200 m stylem dowolnym był ósmy na mistrzostwach świata w australijskim Perth. Młodszy Piotr też pływał. - Nie byłem w tym dobry - przyznaje z uśmiechem. - Dlatego robię to, co robię - dodaje. Poświęcił się grafice 3D. Właśnie zanotował największy jak dotąd życiowy sukces. Film "Księga Dżungli", przy którym pracował, zdobył Oscara. Dziś Piotr mieszka w Nowej Zelandii i jest obecny przy kolejnych produkcjach, które zobaczymy w kinach.
- Z Raciborzem kojarzy mi się cisza i spokój, szczególnie porównując do Londynu - wspomina w rozmowie z nami. Szczególny sentyment ma do raciborskiego rynku. Drugi z synów Bolesława Szutera skończył SP 15, a potem II LO im. Adama Mickiewicza. Pływał m.in. z Michałem Rokickim, olimpijczykiem z Pekinu. Po maturze ukończył filologię angielską na Uniwersytecie Śląskim. Został specjalistą od tłumaczeń. Z Katowic przeprowadził się do Warszawy. Tu oddał się swojej pasji - grafice 3D, a dokładnie tworzeniu otoczenia (environment artist). Pracował przy reklamach telewizyjnych. Potem było studio ATM (ATM Grupa S.A. to największy niezależny producent telewizyjno-filmowy w Polsce). Tu brał udział w pracach nad "1920 Bitwą Warszawską", serialem "Ratownicy" oraz shorcie "The Big Leap".
Następnie był Londyn, studio Moving Picture Company i praca przy "Księdze Dżungli" (Oscar 2017 za najlepsze efekty specjalne), "Piratach z Karaibów: Zemsta Salazara" ("Pirates of the Caribbean: Dead Men Tell No Tales"), które czekają na kinową premierę, oraz "X-Men: Apocalypse". Teraz mieszka w Nowej Zelandii, a miejscem zatrudnienia jest Weta Digital, znane z "Avatara" oraz "Władcy Pierścieni".
- Przy filmie "Jungle Book" pracowałem przez rok na stanowisku Environment TD (technical director). Brzmi groźnie, ale to grafik o szerokim zakresie zadań albo generalist artist. Film był bardzo wymagający, musieliśmy stworzyć praktycznie wszystko, często nakręcony był tylko Mowgli, a reszta tworzona przez nas. Zdarzało się nawet, że i aktora zastępowaliśmy komputerowym dublerem. Ten film był stworzony, by opowiedzieć prostą historię, ale także podnieść poprzeczkę w efektach specjalnych - mówi Piotr Szuter.
Teraz pracuje przy "Wojnie o planetę małp" ("War of the Planet of the Apes") oraz "Strażnikach Galaktyki 2" ("Guardians of the Galaxy 2"). Plany na przyszłość? - Planuję wyjechać do USA lub Kanady. Chciałbym trafić do Industrial Light & Magic, studia, które pierwsze tworzyło efekty specjalne dla Hollywood - mówi raciborzanin. Życzymy powodzenia.
(waw)
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.