Zamkowe organy do reanimacji

Część jest na zamku, część w dawnym starostwie przy Klasztornej – powiat raciborski chciałby przywrócić do życia organy z kaplicy zamkowej doprowadzone do ruiny po wojnie.
Na zdjęciach sprzed kilkudziesięciu lat są jeszcze w dobrym stanie. Dziś to destrukt, podobnie jak ołtarz św. Tomasza Kantuaryjskiego, którego nie udało się odtworzyć w związku z zakończeniem remontu kaplicy. Na jej wschodniej ścianie wisi tylko oryginalny obraz św. Tomasza i dwie figury. Czy na chór wrócą oryginalne organy? – Mamy namiar na firmę z Prudnika. Obejrzą i powiedzą, czy nadają się do naprawy. Jeśli tak, to wtedy dadzą nam gwarancję i cenę niższą niż wcześniej planowaliśmy – chwalił się na piątkowej konferencji prasowej starosta Ryszard Winiarski. Odnawianie organów zaplanowano na 2017 rok, ale przy dobrej cenie zlecenie możliwe byłoby jeszcze w tym roku. Jeśli natomiast zniszczenia instrumentu będą za duże, wówczas powiat rozważy zakup organów z jakiegoś likwidowanego kościoła na Zachodzie. We Francji na przykład wyposażenia świątyń, burzonych bądź adaptowanych na inne cele, są wystawiane na aukcje.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany