Memoriał bez tajemnic, czyli ile płaci miasto, a ile zapewnia strażacka Solidarność? Mimo to radni obcięli dotację na sierpniową imprezę

To pokłosie poniedziałkowego wystąpienia radnej Zuzanny Tomaszewskiej (NaM), która na komisji budżetu wnioskowała, by nie obdzielać strażaków 80 tys. zł dotacji, lecz odesłać ich do konkursu na działania kulturalne. Musieliby zatem zdobyć pieniądze tak jak to robi m.in. organizator Wiatraków. Sugestie, że Memoriał w jakiś sposób żeruje na budżecie miasta zdenerwowały wówczas radnego Szczygielskiego, który przypomniał, że miejskie 80 tys. zł to tylko część budżetu całego memoriału, którego ciężar dźwiga raciborska straż pożarna. Od lat jest tak, że miasto płaci za scenę i artystów - i na to idzie rzeczone 80 tysięcy. Resztę - około 200 tys. - organizują sami strażacy. Okazuje się także, że Państwowa Straż Pożarna nie może brać udziału w konkursach na organizację różnego rodzaju wydarzeń.
Dziś prezydent zaprezentował zestawienie kosztów Memoriału 2015 (poniżej kopia dokumentu). Tomaszewska broniła jednak swojej argumentacji, z której wynikało, że przeciwniczką Memoriału nie jest, docenia koncerty i wydarzenia sportowe, ale przedkładając dokładne wyliczenia kosztów strażacy powinni starać się o wsparcie w konkursach, tak jak inne organizacje pozarządowe. Jej argumenty przyjęła większość z 23 radnych, co jest zaskoczeniem, bo klub Razem dla Raciborza i Mirosław Lenk, z którego list startował do Rady Miasta Stanisław Borowik (radny poprzedniej kadencji), nie miał dotąd problemów z forsowaniem propozycji prezydenta. Teraz widać, że o każdą większość musi walczyć. Stanisław Borowik będzie musiał zadowolić się kwotą 40 tys. zł. O resztę może powalczyć w konkursach, na które trafiło 40 tys. zł pierwotnie zapisane na Memoriał.
th, w
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany