Wpadka pijanego kierowcy - skończył podróż w rowie w Szonowicach

W sobotę, 12 grudnia, po godz. 21.00 policjanci otrzymali informację od pewnej kobiety, która twierdziła, że widzi auto w rowie w Szonowicach. Stróże prawa udali się na miejsce, gdzie faktycznie znaleźli opuszczony samochód marki Opel Vectra. Dzień później funkcjonariusze policji również zatrzymali nietrzeźwego - w tym wypadku mężczyzna kierował rowerem.
12 grudnia po przyjeździe do Szonowic policjanci zastali zamknięte, opuszczone auto w rowie. Po chwili jednak do policjantów doszedł mężyczyzna, który przyznał się, że to on prowadził samochód. Na ulicy widoczne były ślady hamowania, co mogło świadczyć o tym, że 52-latek, jadąc w stronę Raciborza, nie dostosował prędkości i wypadł z drogi na łuku. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość mieszkańca województwa opolskiego. Okazało się, że mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu!
Dzień później w Raciborzu na ul. Warszawskiej policjanci zatrzymali rowerzystę. Mężczyzna wydmuchał ponad 3 promile.
fot. archiwum portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany