Basen dobry na upały, ale… za mały. Radna Ronin pyta, dyrektor Kwaśny odpowiada, że kombinuje jak koń pod górę

Sezon na otwarte kąpieliska się skończył, tymczasem na komisji oświaty, kultury i sportu na pytania Anny Ronin odpowiadał Jerzy Kwaśny, dyrektor OSiR w Raciborzu. Po kwestiach związanych ze stadionem miejskim, dyrektor wyjaśniał wątpliwości i odpowiadał na zarzuty radnej związane z kąpieliskiem miejskim przy Markowickiej.
Annę Ronin interesowało między innymi: rozpoczynanie sezonu zgodnie z aurą, godziny otwarcia kąpieliska, punkt gastronomiczny i panujące w nim ceny, komunikacja miejska, stan techniczny urządzeń oraz samej niecki basenu i estetyka otoczenia. Dyrektor Kwaśny ustosunkował się do pytań, niektóre kwestie tłumaczył też prezydent Mirosław Lenk.
Problem z datą otwarcia sezonu znalazł swoje możliwe rozwiązanie. Jak zauważyła radna, w czerwcu było już bardzo gorąco, a kąpielisko było nieczynne. Druga sprawa to godziny otwarcia – obecnie są to godziny od 9:00 do 19:00. Ronin proponuje wydłużenie czasu funkcjonowania do 20:00 lub nawet 20:30. Dyrektor Kwaśny tłumaczył, że wcześniejsze otwarcie sezonu jest ekonomicznie nieuzasadnione. Dopóki nie rozpoczną się wakacje, kąpielisko będzie świeciło pustkami – głównymi użytkownikami kąpieliska pod Oborą są uczniowie i w czerwcu wciąż chodzą do szkoły. Nawet największe upały w ciągu tygodnia nie spowodują napływu gości – ciepło jest w południe, a po południu już nikt nie przyjdzie. Co więcej, by uruchomić kąpielisko, trzeba m.in. zatrudnić obsługę i ratowników – o miesiąc wcześniej – i płacić im za to, że są, mimo że ludzi nie ma. Pomysłem wypracowanym w toku dyskusji było otwieranie kąpieliska w czerwcu tylko na weekendy – o ile oczywiście prognozy będą przewidywały dobrą pogodę.
Propozycja przedłużenia czasu otwarcia kąpieliska także nie znalazła aprobaty – bywało już one otwierane wcześniej i zamykane później, jednak w tym czasie i tak nie było gości. Między godziną dziewiątą a dziesiątą jest pusto, wieczorem także, szczególnie w sierpniu, gdy robi się i chłodno, i ciemno.
Problem z oznakowaniem dojazdu do kąpieliska zasadniczo okazał się nie być problemem. Co prawda na rondzie pod Oborą jest kierunek na Arboretum Bramy Morawskiej, jednak na kąpielisko już nie ma. Z prozaicznego powodu – po prostu brakuje na nie miejsca. Jak zauważył prezydent Lenk, chyba każdy mieszkaniec Raciborza wie, jak do jechać do Obory.
Fakt, że basen jest za mały i warto by zbudować drugą nieckę znany jest wszystkim, prezydent chętnie by takową wybudował. Gdyby miał pieniądze. Natomiast stan techniczny samego basenu i urządzeń wokół niego jest i tak zaskakująco bardzo dobry – tłumaczył dyrektor Kwaśny. Kąpielisko ma już 13 lat i funkcjonuje bez remontów. Specjaliści przygotowujący corocznie basen do sezonu nie mogą się nadziwić, że jest on w tak dobrym stanie. Zauważone przez radną braki w płytkach mają wynikać z faktu, że po pierwsze są one włoskie, a po drugie – już się ich nie produkuje i dyrektor "kombinuje jak koń pod górę, skąd je wziąć". Natryski być może się i czasem psują, ale one też mają te 13 lat a powodem ich awarii są najczęściej sami użytkownicy. Być może warto rozważyć wymianę instalacji prysznicowych na nowe.
Dyskusję wzbudził temat punktu gastronomicznego. Radna proponowała, by wynająć go w formie przetargu przedsiębiorcom zewnętrznym. Okazuje się, że jakimś cudem żaden z dotychczasowych wynajmujących nie potrafił na kąpielisku zarobić. Udało się to dopiero samemu OSiRowi w tym roku. Przywoływany często jako przykład podobny obiekt – kąpielisko i restauracja niedaleko Raciborza – nie może stanowić porównania, ponieważ nikt nie będzie na miejskim obiekcie sprzedawać alkoholu, który stanowi nieodłączny element każdej restauracji.
Na koniec radni dowiedzieli się, dlaczego na kąpielisku nie słychać z głośników radia, np. Vanessy. Przeszkadza ono bardzo mieszkańcom dzielnicy i powoduje natychmiastowe reakcje w postaci telefonów do straży miejskiej. Pozostaje zatem wsłuchiwać się ptasie trele z pobliskiego arboretum.
th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany