Na Warszawskiej jak w Wilanowie. Plac zabaw najszybciej w czynie społecznym

Podobna co na Warszawskiej nawierzchnia funkcjonuje w parku Roth. Kiedy powstawała, wiceprezydent Wojciech Krzyżek mówił o wzorcach wiedeńskich. Teraz, kiedy zapytaliśmy go o komentarz do skarg mieszkańców na pył unoszący się ze ścieżek przy Warszawskiej, wspomina o analogiach do Wilanowa. Nie można tu co prawda jeździć na rolkach, na co skarżyła się na sesji radna Zuzanna Tomaszewska, ale lepiej dzięki temu mają rosnące tu drzewa. Łatwiej dotrze do nich deszczówka. Mieszkańcy wskazują także, że są nowe ścieżki, ale ławki pozostawiono oddalone od nich. - Sprawdzimy i przestawimy - zapewnia prezydent.
Radna Anna Ronin wskazuje, że przydałby się tu plac zabaw. Jest siłownia pod chmurką, urządzenia do street workout, ale dla dzieci nic, bo stare urządzenia zabawowe są zdewastowane. W odpowiedzi na interpelację prezydent informuje, że w 2015 r. na nowy plac zabaw nie ma pieniędzy, a w 2016 r. taki mógłby powstać, ale w ramach inicjatywy lokalnej. A to oznacza, że wzorem ul. Pomnikowej do roboty powinni się również wziąć mieszkańcy. Na Pomnikowej ratusz dał materiały, ludzie zaś w czynie społecznym pracowali przy organizacji placu zabaw.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany