Rafako S.A. to już historia. Błędne koło i bankructwo

Branżowy portal krótko wymienia przyczyny upadku Rafako S.A., firmy z 70-letnią tradycją, która budowa polską energetykę i Racibórz.
- Rafako od wielu lat potrzebowało oddłużenia i dokapitalizowania. Problem polegał jednak na tym, że wierzyciele spółki (podmioty finansowe udzielające gwarancji na budowę bloku węglowego 910 MW w Jaworznie: PKO BP, BGK PZU i mBank) warunkowali zgodę konwersji długu na akcje pozyskaniem przez spółkę inwestora. Z kolei potencjalni inwestorzy nie chcieli przejmować starych i do tego ogromnych długów Rafako. I tak to błędne koło się toczyło, aż spółka zbankrutowała - pisze portal wnp.pl, przez lata śledzący to, co się dzieje przy Łąkowej. Cały tekst - Rafako znika z giełdy. Na ratunek jest już za późno.
- Genezy przyczyn upadłości można doszukiwać się zatem w kilku punktach: kwestia ugody w sprawie bloku 910 MW w Jaworznie, inwestycyjne fiaska w procesach z MS Galleon i późniejsze z PG Energy, złe zarządzanie, nierentowne kontrakty i oczekiwanie, że państwo - które i tak wpompowało w Rafako wiele milionów złotych - rozłoży nad spółką ochronny parasol. Zwłaszcza ten ostatni punkt pozostawał w grze o przetrwanie najdłużej - wskazuje wnp.pl.
Komentarze (6)
Dodaj komentarz