Raport 998. Chrysler poszedł z dymem przy Mariańskiej
Cztery interwencje odnotowali raciborscy strażacy z PSP oraz okolicznych jednostek OSP w trakcie minionej doby. Działania prowadzono w Rudniku i Raciborzu. Sprawdź szczegóły.
Standardowo, jak co dzień, o godzinie 9.20 jeden zastęp PSP udał się na patrol rzeki Odry. W trakcie działań nie ujawniono niczego niepokojącego.
Praktycznie w tym samym czasie, bo o godzinie 9.21 zawyła syrena na remizie w Rudniku. Jeden zastęp OSP został skierowany na ulicę Gawliny. Działania druhów polegało na usunięciu gniazda os.
O godzinie 15.06 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze samochodu przy ulicy Mariańskiej w Raciborzu. Do akcji skierowano jeden zastęp PSP. Po dojeździe na miejsce okazało się, że pali się chrysler. Strażackie działania polegały na ugaszeniu pożaru, sprawdzeniu pojazdu przy pomocy kamery termowizyjnej oraz uprzątnięciu jezdni. W wyniku pożaru uszkodzone zostało również zaparkowane nieopodal mitsubishi. Straty materialne w tym zdarzeniu oszacowano na kwotę 25 tys. złotych. Prawdopodobną przyczyną pojawienia się ognia było uszkodzenia alternatora w chryslerze.
Ostatnie zdarzenie minionej strażackiej służby odnotowane zostało o godzinie 19.06. Trzy zastępy z PSP pognały na ulicę Kościuszki w Raciborzu, skąd wpłynęło zgłoszenie o zadymieniu na klatce schodowej. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że przyczyną zadymienia jest pozostawiona na gazie potrawa. Strażacy oddymili pomieszczenia i dokonali pomiarów. Strat materialnych oraz osób poszkodowanych nie odnotowano.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany