Po trzech latach dożynki wróciły do Raciborza. Markowice gospodarzem [FOTO i WIDEO]
Dzielnica miała niewiele czasu na przygotowanie święta plonów. Wydarzenie rozpoczęła Msza św. dziękczynna odprawiona przez raciborskich proboszczów. Potem był korowód.
Tradycję organizowania dożynek przerwała epidemii COViD-19. W tym roku postanowiono do niej wrócić, dając kilka miesięcy temu sygnał mieszkańcom Markowic, że teraz ich kolej (za rok dożynki w Brzeziu). Dzielnica zwarła szyki i podjęła rękawicę. Zaangażowali się parafianie, strażacy, szkoła i miejscowy klub. Ich przedstawiciele też stanęli do korowodu obok licznie przybyłych gości. Mniej co prawda było maszyn, ale braki uzupełniono oldtimerami.
Godność starostów pełnili Aniela i Hubert Sławikowie, kontynuujący rodzinną rolniczą tradycję, gospodarujący na 35 ha. Koncentrują się na produkcji zwierzęcej (bydło i krowy mleczne). Miejscowi rolnicy już od kilku dni przygotowywali sprzęt do przejazdu. Chleb z ich rąk odebrał prezydent Dariusz Polowy.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz