Z obrad miejskiej komisji oświaty
Krótko o wątkach poruszanych przez radnych Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej Rady Miasta.
Jako pierwszą radni zajęli się uchwałą w sprawie zmiany budżetu miasta na 2020 rok. – Zmiana dotyczy przede wszystkim kwoty przeznaczonej na odszkodowania. Odpowiednie kwoty są przesuwane tam, gdzie powstała szkoda, czyli do Straży Miejskiej i do przedszkoli, które zostały dotknięte zalaniem. Są to przedszkola numer 1 i numer 26 – zreferowała skarbnik miasta Beata Koszowska-Gralak.
W dyskusji nad tym punktem głos zabrała Justyna Henek-Wypior. – Czy jest możliwość, byśmy zobaczyli projekt zagospodarowania lewej strony bulwarów nad Odrą? – dociekała. – Wydział Edukacji, który jest dysponentem tych środków przygotuje taką prezentację na najbliższą sesję – odparła skarbnik po konsultacji z pracownikiem Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu.
Ostatecznie radni przyjęli uchwałę jednogłośnie, jedenastoma głosami za.
Kolejnym punktem posiedzenia były uchwały dotyczące utworzenia jednostki organizacyjnej pomocy społecznej pod nazwą Dzienny Dom Pomocy Społecznej „Przy Placu Wolności”, uchwała w sprawie likwidacji jednostki organizacyjnej Iskierka przy Ocickiej oraz uchwała w sprawie zmiany uchwały w sprawie nadania Statutu Ośrodka Pomocy Społecznej w Raciborzu.
– Ale to jest to, co już przyjmowaliśmy, dlaczego znów nad tym debatujemy? – pytał radny Stanisław Borowik. – Owszem, ale jedna uchwała została przez nadzór prawny zduszony, gdyż nie było wyszczególnienia środków trwałych. Przez lata tak było, ale nadzór prawny zmienił podejście i stało się tak jak się stało. Jest to niezależne od umiejętności radcy prawnego, bo to nadzór prawny zmienia reguły w czasie gry – odparła Halina Sacha, dyrektor raciborskiego OPS-u.
Do dyskusji włączył się radny Marcin Fica. – Nic się nie zmieniło w gestii budynku po Iskierce i tak jak pani dyrektor mówiła przejdzie on pod miasto, wiadomo co tam będzie? – dociekał radny. – Na ten moment nie ma sprecyzowanych planów. Był pomysł by stworzyć tam hospicjum, ale pomysł upadł. Będziemy jednak analizować sprawę i w odpowiednim czasie poinformujemy państwa – odparł wiceprezydent Michał Fita.
Po dyskusji uchwały związane z raciborskim OPS-em poddano pod głosowanie. W przypadku wszystkich trzech uchwał radni byli jednogłośnie za. Głosowało jedenastu radnych.
Czytaj także:
Gang, skatepark i smartławki. Młodzież potrzebuje swojego miejsca
Nie urwaliśmy się z choinki. Stolica górnej Odry bez materiałów promocyjnych
Raciborskie szkoły przed 1 września. Czy są przygotowane na czas pandemii?
Komentarze (0)
Dodaj komentarz