Pięciosetowy maraton Rafako z Gwiazdą

W niedzielny wieczór w Arenie Rafako podopieczni Bartosza Frątczaka podejmowali niżej notowanego rywala z Tarnowskich Gór. Ekipa Gwiazdy nie poddała się jednak bez walki i raciborzanie po raz siódmy w sezonie musieli stoczyć ciężki, pięciosetowy bój.
Początek spotkanie lepiej ułożył się dla gości, którzy dość szybko wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Zespół Rafako wrzucił jednak dość szybko drugi bieg, dogonił rywala, a po chwili objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca seta. Inauguracyjna partia niedzielnego meczu powędrowała na konto AZS Rafako w stosunku 25:19.
W drugim secie nie było już tak kolorowo, jeśli mowa o grze gospodarzy. Owszem, robili co mogli, lecz kolejne punkty wędrowały na konto gości z Tarnowskich Gór. Ostatecznie, mimo starań zespołu Bartosza Frątczaka, to tarnogórska Gwiazda mogła cieszyć się z wygranej w tej partii. Drugi set zakończył się podobnym wynikiem jak pierwszy, z tą różnicą, że lepsi byli przyjezdni.
Trzecia partia to w większości gra punkt za punkt. Niestety, w pewnym momencie ekipa Rafako nieco się pogubiła, przez co kilka oczek z rzędu podarowała przyjezdnym. Ci nie zwykli marnować takich prezentów. Wypracowali przewagę, którą ostatecznie dowieźli do końca tej partii, wygrywając w stosunku 22:25.
W kolejnym secie oba zespoły po raz kolejny zadbały o sporą dozę dramaturgii. Stroną przeważającą w tej części niedzielnego meczu byli co prawa gospodarze, którzy starali się kontrolować grę, wypracowując jednocześnie przewagę nad zespołem Gwiazdy. W końcówce jednak to goście byli bardzo blisko dogonienia miejscowych, lecz ci nie dali za wygraną i ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa w tej partii na swą stronę, doprowadzając jednocześnie do siódmego w tym sezonie tie-breaka.
W piątym secie ekipa Rafako nie dała zbyt wiele momentów do radości zespołowi z Tarnowskich Gór. Szybko wyszła na kilkupunktowe prowadzenie, które systematycznie powiększała. Ostatecznie lepszą w tej decydującej partii okazała się drużyna gospodarzy, która wygrała 15:5. Zapisała w ten sposób na swym koncie dwa oczka. Tarnogórska Gwiazda wróciła do domu z jednym punktem.
KS AZS Rafako Racibórz – UKS Amister Gwiazda Tarnowskie Góry 3:2 (25:19; 19:25; 22:25; 25:23; 15:5)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany