Czarny dym nad kuźniańskim lasem. Głupi żart w Kornicach
Raport 998. Dziewięć interwencji odnotowali strażacy z PSP Racibórz i okolicznych jednostek OSP. Jedną trzecią z nich stanowiło usuwanie gniazd owadów. Odnotowano także zgłoszenie dotyczące widocznego dymu nad kuźniańskim lasem. Jedno z sobotnich zgłoszeń okazało się natomiast głupim żartem.
Piątek, 1 października 2021
W miniony piątek odnotowano dwa zdarzenia. Dotyczyły one usuwania gniazd owadów. Działania prowadzono w: Raciborzu przy ulicy Mariańskiej (godz. 10.31), Turzu przy ulicy Rudzkiej (godz. 18.43). W obu przypadkach usuwano gniazda os.
Sobota, 2 października 2021
Pierwsze sobotnie zdarzenie miało miejsce o godzinie 11.32. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o gnieździe szerszeni w Łęgu przy ulicy Okrężnej. Do akcji skierowano jeden zastęp OSP. Działania strażaków polegały na usunięciu kokonu owadów.
O godzinie 18.46 dwa zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP zadysponowano do Kornic na ulicę Spółdzielczą. Pod adresem podanym w zgłoszeniu miało dojść do pożaru sadzy w kominie. Po dojeździe zastępów na miejsce ustalono, że nie widać oznak pożaru sadzy. Po rozmowie z lokatorami budynku, w którym miało dojść do zapalenia się sadzy ustalono, że już od kilku lat jest on ogrzewany gazem, a sami mieszkańcy nie dokonywali jakiegokolwiek zgłoszenia. Zdarzenie zakwalifikowano więc jako alarm fałszywy złośliwy. Dalsze czynności związane ze sprawą przekazano policji.
Kolejne zdarzenie odnotowano o godzinie 20.40 w budynku wielorodzinnym przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie w Raciborzu. Do komendy przy Reymonta dotarła informacja o dymie wydobywającym się z pieca kaflowego w jednym z mieszkań. Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP. Po dojeździe strażaków na miejsce nie było oznak zadymienia. Strażackie detektory wskazały jednak obecność czadu w atmosferze. Sprawdzono pozostałe mieszkania, a lokal, którego dotyczyło zgłoszenie został przewietrzony.
Niedziela, 3 października 2021
Niedziela rozpoczęła się dla raciborskich strażaków od interwencji o godzinie 6.39 w lokalu gastronomicznym przy ulicy Karola Miarki w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o prawdopodobnie nieprzytomnym mężczyźnie zamkniętym w toalecie. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP. Po dojeździe na miejsce dokonano otwarcia drzwi do pomieszczenia z osobą poszkodowaną. Wydobyto mężczyznę, udzielono mu kwalifikowanej pierwszej pomocy, a po przybyciu zespołu ratownictwa medycznego przekazano pod opiekę załogi karetki pogotowia.
O godzinie 12.52 jeden zastęp PSP oraz dwa zastępy OSP pognały do Siedlisk na ulicę Marii Konopnickiej, skąd napłynęło zgłoszenie o zapaleniu się pieca centralnego ogrzewania w piwnicy jednego z domostw. W pomieszczeniu miało występować silne zadymienie. Po dojeździe strażaków na miejsce lokatorzy znajdowali się poza budynkiem. Dodatkowo okazało się, że pożar został ugaszony przed przybyciem służb. Dalsze działania strażaków polegały na wygarnięciu resztek materiału palnego z pieca, sprawdzeniu pomieszczeń pod kątem obecności tlenku węgla w atmosferze oraz przewietrzeniu pomieszczenia piwnicznego.
Kolejna zdarzenie odnotowano o godzinie 18.07 w Kuźni Raciborskiej w rejonie ulicy Klasztornej. Zgłaszający z ulicy Lewandowskiego twierdził, że nad kuźniańskim lasem widzi gęsty czarny dym. Do akcji niezwłocznie zadysponowano dwa zastępy PSP oraz jeden zastęp ochotników. Po dojeździe na miejsce i rozmowie z osobą zgłaszającą okazało się, że dym już nie jest widoczny. Nie udało się jednak ustalić przyczyny jego pojawienia się ani zlokalizować dokładnego miejsca. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.
Ostanie zdarzenie minionego weekendu miało miejsce o godzinie 19.26 w Kuźni Raciborskiej przy ulicy Kościelnej. Jeden zastęp OSP został zadysponowany do usunięcia plamy substancji ropopochodnej z jezdni.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany