Aktualności | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Ekspert: zdolność zakażania najczęściej jest proporcjonalna do formy objawów
Zdolność zakażenia koronawirusem jest najczęściej proporcjonalna do formy objawów. Gdy ktoś nie ma objawów - maleje, najbardziej zakażają osoby kaszlące - powiedział w niedzielę PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut.
W niedzielę Ministerstwo Zdrowia podało, że badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 4728 osób. Zmarło 93 chorych. W sobotę było to odpowiednio 5965 zakażonych i 283 zmarłe osoby. "Teraz zobaczymy, jakie będą skutki następnych obluzowań, ale to dopiero mniej więcej za tydzień" - powiedział PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut.
Zapytany o to, dlaczego nie widać wzrostu zachorowań związanych z powrotem do szkół dzieci z klas I-III powiedział: "Zdolność zakażania jest najczęściej proporcjonalna do formy objawów. To znaczy, że jak ktoś nie ma objawów, to zdolność zakażania u niego maleje; najbardziej zakaża się od kaszlącego, a najmniej od tego, który nic nie ma. Cała reszta to jest sprawa rozwiązań, utrzymania dystansu i utrzymania zabezpieczeń" - zauważył. Dodał, że szerzenie się wirusa uzależnione jest od zachowania obu stron.
W ocenie prof. Guta obluzowywać obostrzenia można jedynie metodą prób i błędów i "za wszystkich odpowiedzialności nikt nie weźmie". "Coś popuszczamy, jak ludzie zachowują się przyzwoicie i przestrzegają reguł, to najczęściej można popuścić następne. A jak nie - to trzeba przywracać" - stwierdził. Zwrócił jednak uwagę, że przywrócone obostrzenia są mocniejsze od tych poprzednich.
W piątek szef resortu zdrowia Adam Niedzielski podał, że zaszczepiono 90 proc. lekarzy. Zaapelował, by pacjenci powrócili do regularnych wizyt u lekarzy i do badań profilaktycznych. W ocenie prof. Guta dzięki dużemu wyszczepieniu wśród lekarzy i personelu medycznego zabezpieczono wydolność służby zdrowia.
"To było najważniejsze zadanie, (...) żeby nie dopuścić do sytuacji, która była we Włoszech, gdzie liczba zgonów wzrosła o 30 proc. z tego tylko kilka procent to był wzrost wywołany COVID-em" - podkreślił. Dodał, że teraz można zająć się leczeniem innych chorób bez obawy, że lekarz zarazi COVID-19 pacjenta lub pacjent lekarza.(PAP) Szymon Zdziebłowski szz/ ozk/
Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.
Komentarze (0) |
Komentarze społecznościowe |
Najczęściej czytane artykuły |
Od 15 marca ścieżka rowerowa na Ostrogu będzie przejezdna
Dobra informacja dla rowerzystów. Ścieżka rowerowa na wałach na Ostrogu na wysokości żwirowni będzie znowu przejezdna od połowy marca.
Więcej »Raport 998. Dziecko zatrzasnęło matkę na balkonie
W trakcie minionej służby strażacy z PSP Racibórz odnotowali trzy zdarzenia. Dwa z nich miały miejsce w Raciborzu, jedno w Kuźni Raciborskiej. Sprawdź szczegóły interwencji.
Więcej »Droga w Jankowicach zamknięta do października
Uwaga kierowcy! Droga wojewódzka nr 919 Racibórzu-Rudy-Gliwice została zamknięta na wysokości Jankowic. Trwa tu przebudowa jezdni. Prace potrwają do października.
Więcej »Wojewoda pyta o możliwość hospitalizowania w Raciborzu pacjentów z Czech
Nieoficjalna informacja o możliwym transporcie minionej nocy pierwszych dwóch osób z Czech dotarła do nas wczoraj.
Więcej »COViD-19. Raport dla Śląska i powiatu [04.03.2021]
62 892 wykonane testy, 15 250 nowych zakażeń w skali kraju, 1 620 na Śląsku i 27 w powiecie raciborskim. Najnowszy raport dotyczący koronawirusa.
Więcej »Numery archiwalne | Pokaż listę wszystkich numerów » |
Zobacz także |

Komentarze |
Telegraf | Pokaż wszystkie » |