Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności23 grudnia 202009:33

Niekończąca się historia. Radni i prezydent utonęli w temacie śmieci

Niekończąca się historia. Radni i prezydent utonęli w temacie śmieci - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

A dokładnie w dyskusji o systemie gospodarki odpadami i stawkach za ich wywóz. Kolejna odsłona miała miejsce w poniedziałek, 21.12, na Komisji Gospodarki Miejskiej, Ochrony Środowiska i Bezpieczeństwa Publicznego. Na zdjęciu jej przewodniczący, radny Piotr Klima. 

Temat wałkowany od tygodni, w tym na niedawnej sesji nadzwyczajnej. Na forum stanął projekt uchwały w sprawie postanowienia o odbieraniu odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, a powstają odpady komunalne. Głos zabrał prezydent Dariusz Polowy. – Jest to uchwała, którą państwo dobrze znają. Obecnie nasz system jest obciążony wadą i musimy czym prędzej to naprawić, gdyż inaczej skutkuje to deficytem – stwierdził włodarz.

- Te temat powoduje w opinii publicznej wiele zniesmaczenia i zgorszenia. Proponuję, by podchodzić do tematu zdecydowanie ostrożniej, by nie dawać pożywki do hejtu. To od nas powinna wyjść inicjatywa pokazania tego, jak to będzie wyglądać. Teraz ludzie odbierają to tak, jakby w samorządzie była wojna. Mieszkańcy powinni mieć jednolity przekaz, bo teraz chwytają się za głowę i mówią „ludzie, co wy nam robicie”? – powiedział przewodniczący komisji, radny Piotr Klima.

Do dyskusji dołączył radny Marcin Fica. – Załóżmy, że Żabka będzie w budynku mieszkalnym. To wtedy zapisane będzie miała dwa kontenery, a odebrać i tak będziemy musieli sześć, albo ile tam wystawią. Jeśli będzie poza budynkiem mieszkalnym, będzie musiała załatwić odbiór we własnym zakresie, dobrze rozumiem? – pyta radny.

- Idealnie byłoby móc zastosować system mieszany, ale, niestety, nie ma możliwości. Jeśli można sprawę wyprostować, to bardzo bym prosił, by to rozwiązanie zaimplementować – odparł włodarz Raciborza.
Radny M. Fica nie odpuszczał. – Czytałem w Internecie, że rząd proponuje zmniejszenie ilości worków z pięciu do trzech – stwierdził. – Trudno mi się odnosić do prac na poziomie ministerstwa czy Sejmu, ale jeśli zmiany zajdą, będziemy musieli je zastosować.

Do dyskusji dołączył radny Mirosław Lenk. – Przychylam się do tego, co powiedział pan przewodniczący. Przekaz jest mało czytelny, powoduje zamieszanie. Powinien pójść całkiem inny przekaz. Jeśli system niedomaga, trzeba sprawdzić w którym miejscu. Nie możemy iść najprostszą drogą, by wykluczać kogokolwiek z systemu. Nikomu nie każę wchodzić do kontenera, ale trzeba skontrolować prawdziwą ilość odpadów, by była zgodna z deklaracjami. Obecnie mieszkańcy są pogubieni i obawiają się, że podniesiemy opłaty, by zasypać deficyt – stwierdził były włodarz.

- Być może jest tak, że poruszamy się w pewnej sferze niedomówień. Czy państwo mają w ogóle pojęcie czym jest odpad komunalny? Może ktoś z państwa to wyjaśnić? – dociekał D. Polowy, po czym zacytował uchwałę definiującą, czym jest odpad komunalny. Dodał, że jeśli „sieciówka” wyrzuca opakowanie podobne do tego, z którego wypakowuje się rzeczy w domu, to jest to odpad komunalny.

Wypowiedź prezydenta uzupełnił jego zastępca, Dominik Konieczny. – Jeśli chodzi o sprawy związane z kontrolą przedsiębiorców, to organem władnym jest starostwo powiatowe, nie urząd miasta. Starałem się już tę instytucję do tego zdopingować, ale odpowiedź jaką uzyskałem, brzmiała że nie mają odpowiednich zasobów ludzkich – stwierdził wiceprezydent.

- Gdyby przedsiębiorca był poza systemem, wtedy kompetencja kontroli leżałaby po stronie magistratu. Inaczej musimy robić to we współpracy ze starostwem, a ono nie ma odpowiednich zasobów i tutaj pojawia się właśnie problem – dodał D. Polowy.

Radny Marian Czerner zwrócił uwagę na harmonogram odbioru odpadów. – Mieszkańcy wiedzą kiedy będą odbierane odpady, ale skąd firma wie, gdzie i kiedy ma jechać je odebrać. Czy dotyczy to też nieruchomości niezamieszkałych? – pytał radny. – Mieszkańcy, jak i firma otrzymują harmonogram odpadów. W przypadku nieruchomości niezamieszkałych właściciele sami kontaktują się z firmą i informują o konieczności odbioru odpadów – odparła Mariola Wierzbicka, kierownik referatu ds. gospodarki odpadami w Wydziale Komunalnym

- W związku z tym mam pytanie, dlaczego dotąd nie wprowadziliśmy odpowiednich zmian w deklaracji, lub nie zakazaliśmy firmie jeździć częściej, aniżeli to konieczne? – dociekał radny M. Czerner. – Bo o tym nie wiedzieliśmy. Dlatego od maja proponuję wyłączenie tych nieruchomości – odparł włodarz Raciborza.

- Czy można zatem w inny sposób wyłączyć te nieruchomości? – dopytywał radny Czerner. – Można próbować, ale trzeba brać pod uwagę, że stawka jest jaka jest. W związku z tym i tak będzie deficyt z nią związany. Z drugiej strony ograniczona jest możliwość kontroli. Mając przedsiębiorców w systemie, część kontroli może dotyczyć ochrony środowiska, w związku z czym pojawi się problem kompetencyjny. Dodatkowo, każdy podmiot będziemy musieli sprawdzić, ile odpadów zapisali w deklaracji. W związku z tym przed śmieciarką będzie musiał jechać nasz człowiek i sprawdzić. Nie ma przypadków, że przy każdym kontenerze ktoś stoi i notuje ile faktycznie odpadów jest produkowanych – powiedział D. Polowy.

Do dyskusji dołączył były prezydent, Mirosław Lenk. – Gospodarowanie odpadami nie jest łatwe, a rząd jeszcze planuje wyłączenie zarządców budynków wielorodzinnych. Wtedy to dopiero będzie bajzel, by nie powiedzieć inaczej. Problem ogólnie rzecz biorąc, polega na tym, że przedsiębiorca wypełnia deklarację, i na tej podstawie wyliczy sobie ilość pojemników. Jeśli będzie ich więcej, będzie musiał za nie dodatkowo zapłacić. Chciałem wrócić do tego, co pan zacytował, odnośnie odpadów komunalnych. Jest to bardzo niebezpieczne, żebyśmy nie wprowadzili mieszkańców w błąd, że wszystko co w marketach podobne do odpadu komunalnego, nie zawsze nim jest. Tak już takie sieci działają, że szukają luki i jak ją znajdą, to skrzętnie korzystają. Mówił pan o błędzie, popełnionym siedem lat temu. Chciałem jedynie, by śmieci nie walały się po rowach. Nie chcę wskazywać palcem, by nikogo nie urazić, ale wcześniej wiele tych odpadów nie trafiało tam, gdzie powinno – twierdził były włodarz miasta.

- Sytuacja wygląda jednak tak, że nie wiadomo czy przez te siedem lat te firmy ilościowo oddały tyle ile zadeklarowały. Nie wiadomo, czy system się spinał, czy nie. Działano na zasadzie, że jak będzie brakowało, podniesie się stawkę osobom fizycznym. Owszem, można dochodzić, posługiwać się prawnikami, ale to wszystko trwa. Będą mijać miesiące, a mieszkańcy będą dokładać – odpowiedział prezydent.

- Widzę, że nie ma sensu z panem dyskutować. Taki pan sobie obrał kierunek i brnie. Po to pan tutaj jest, by wysłuchać argumentów. Może nie wszystkie są trafne, może nie są mądre, ale są argumentami. Pan zdecydował się na taką ścieżkę, by pokazać, że poprzednia władza popełniła błąd. Nie sposób z panem dyskutować i raczej w tym temacie nie będę się już wypowiadał, bo to nie ma sensu – grzmiał radny Mirosław Lenk.

Do dyskusji włączył się radny Michał Szukalski. – W Dziesiątce Polowego był zapis o zmniejszeniu opłat za odpady, w związku z tym jakie działania pan podjął w tym temacie? – dociekał. – Już w maju zwróciliśmy się do państwa o wyłączenie nieruchomości niezamieszkałych, ale nie spotkało się to z państwa aprobatą. Podjęto działania, by zniwelować deficyt, ale bez podnoszenia opłat. W oparciu o doświadczenia gminy Świdnik podjęto kroki, by zastosować aplikację. Niestety koronawirus pokrzyżował nieco plany. Obecny deficyt 10% na nieruchomościach zamieszkałych, to i tak jest mniej niż na nieruchomościach niezamieszkałych – odparł włodarz.
Uchwałę poddano pod głosowanie. Ośmiu radnych było przeciw, jeden za, a dwóch nieobecnych.

Pod obrady komisji trafiła także uchwała w sprawie metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz stawki opłaty za pojemnik o określonej pojemności oraz zwolnienia w części z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi właścicieli nieruchomości zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi kompostujących bioodpady stanowiące odpady komunalne w kompostowniku przydomowym. – Jest to jedna z uchwał, która była na poprzedniej sesji Rady Miasta. Aktualnie przedstawiamy obie. Gdy nie zostanie podjęta decyzja o wyłączeniu nieruchomości nie zamieszkałych, jedna z nich nie będzie już przedstawiana na sesji. W związku z tym, że nie może być deficytu, należy już teraz zaproponować podniesienie stawki – stwierdził prezydent D. Polowy.

Do dyskusji nad uchwałą włączył się radny Marcin Fica. – Co oznaczają stawki za segregowanie? Ile osób zadeklarowało, że będzie segregowało odpady? – dociekał. – W obecnym stanie prawnym nie ma możliwości zadeklarowania braku segregacji. Podana w uchwale wyższa stawka, to opłata za brak segregacji w przypadku ujawnienia tego faktu. Jako tako segregować muszą jednak wszyscy – odparła M. Wierzbicka z referatu ds. gospodarki odpadami w Wydziale Komunalnym.

Ostatecznie radni zagłosowali za utrzymaniem opłat w obecnej wysokości.

Autor: (greh), redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: kieliszek
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Aktualności27 marca 202410:26

Zielone Płuca na Ostrogu kontra deweloperka. Tężnia finiszuje a radny mówi o kulisach inwestycji [FOTO LOTNICZE]

Zielone Płuca na Ostrogu kontra deweloperka. Tężnia finiszuje a radny mówi o kulisach inwestycji [FOTO LOTNICZE] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
39
Racibórz:

Zielone Płuca Ostroga to projekt, który w 2021 r. poparło ponad 3,5 tysiąca mieszkańców Raciborza. W kwietniu 2024 r. kończy się pierwszy etap tego projektu. Raciborzanie będą mogli odpocząć przy tężni, która powstaje przy zbiegu ulic Książęcej i Elżbiety.

red.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności28 marca 202414:45

Bonus za wiek. Od marca to ponad 6 tys. zł

Bonus za wiek. Od marca to ponad 6 tys. zł - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Beata Kopczyńska regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie śląskim / fot. pixabay
Aktualności27 marca 202419:33

Polowy: zrealizowaliśmy 82% naszego programu. Komitet Silny Racibórz gwarancją wiarygodności Nowej 10-tki Drużyny Polowego!

Polowy: zrealizowaliśmy 82% naszego programu. Komitet Silny Racibórz gwarancją wiarygodności Nowej 10-tki Drużyny Polowego! - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
71
materiał wyborczy zlecony i finansowany przez KWW Dariusz Polowy - Silny Racibórz
Aktualności27 marca 202414:47

Konwencja programowa PiS do powiatu. Pięć konkretów [WIDEO]

Konwencja programowa PiS do powiatu. Pięć konkretów [WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
16
Racibórz:

Poseł Paweł Jabłoński oraz kandydaci PiS do Rady Powiatu Raciborskiego przedstawili dziś, 27.03., na Rynku swoje najważniejsze założenia programowe na kadencję 2024-2029.

red.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Nasz Racibórz 15.03.2024
14 marca 202421:35

Nasz Racibórz 15.03.2024

Nasz Racibórz 08.03.2024
7 marca 202423:50

Nasz Racibórz 08.03.2024

Nasz Racibórz 01.03.2024
29 lutego 202423:20

Nasz Racibórz 01.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.