Na żwirowni na Ostrogu ujawniono zwłoki młodego mężczyzny
AKTUALIZACJA. Wtorek, 7 czerwca, rozpoczął się dla strażaków z PSP Racibórz od interwencji na akwenie przy Rudzkiej/Grzonki na Ostrogu. Zgłoszenie dotyczyło zwłok dryfujących na powierzchni jednego ze zbiorników wodnych, tzw. jedynki. Potwierdzono, że jest to ciało poszukiwanego od końca maja 24-latka z Raciborza.
Zgłoszenie wpłynęło do Powiatowego Stanowiska Kierowania o godzinie 6.10. Na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z Reymonta. Po przybyciu działania polegały na sprowadzeniu ciała na brzeg. Na polecenie prokuratora zabezpieczono je do sekcji i okazano rodzinie poszukiwanego 24-latka. Jak się dowiadujemy, dziadek rozpoznał wnuka. Tym samym policja odwoła poszukiwania.
Przypomnijmy, że 24-letni Przemysław wyszedł z domu babci 28 maja około godziny 15.30. Zabrał wędkę i powiedział, że wybiera się na żwirownię, która znajduje się na Ostrogu. Pojechał tam na swoim rowerze. Kiedy zrobiło się ciemno, zaniepokojona babcia napisała wiadomość z zapytaniem, kiedy wraca. Wiadomość doszła, niestety pozostała bez odpowiedzi. W niedzielę na żwirowni odnaleziono rower, wędkę, portfel, dowód osobisty, klucze od domu oraz ubrania Przemka złożone w kostkę nad wodą. Brakowało tylko skarpetek i telefonu. Sobotnie popołudnie było chłodne i rodzina wykluczała, by mógł chcieć popływać, ponieważ nie robił tego nigdy, kiedy nie było słońca.
W niedzielę służby wszczęły dwudniowe poszukiwania z udziałem straży pożarnej, ratowników i płetwonurków z Bytomia, Kędzierzyna-Koźla oraz Opola. Bez żadnego rezultatu.
Rodzinie składamy najszczersze kondolencje.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.