Racibórz-Pietrowice Wielkie. Dwa jarmarki. Jak je pogodzić?

Wysyp jarmarków staroci. Dziś, po pandemicznej przerwie, wrócił targ koński i staroci w Pietrowicach Wielkich. Z pchlim targiem zadebiutował zamek. W dawnej książęcej siedzibie handlujących nie było jednak zbyt wielu.
- Przeniesiemy to na trzecią sobotę miesiąca - mówi Grażyna Wójcik, dyrektorka zamkowej agencji, która w ostatnią sobotę miesiąca weszła w paradę pietrowickiemu targowi. Ten miał dziś znacznie większą frekwencję po stronie handlujących i kupujących, choć wśród handlujących dało się słyszeć głosy krytyki. Chętnie odwiedziliby dwa miejsca. Dziś musieli wybierać. Kupujący z Pietrowic przyjechali na zamek.
Pietrowicki targ od kilku lat organizowany jest zawsze w ostatnią sobotę. Zamek to debiutant. Jak słyszymy, zamkowa siedziba ustąpi, bo nie chodzi o to, by konkurować.
Na zamku pojawił się dziś Tomasz Pluta z Krzanowic, kolekcjoner paczek polskich papierosów. Ma ich ponad 1000. Zaprasza w niedzielę 13 czerwca na krzanowicki rynek. Odbędzie się tu I Krzanowicki Jarmark Staroci. Ma szansę na gości z Czech, bo to przygraniczna miejscowość.
Dwa największe jarmarki organizuje gmina Krzyżanowice - w maju i wrześniu na terenie przejścia granicznego w Chałupkach. To impreza regionalna i międzynarodowa. Kupujący liczeni są w tysiącach a liczba stoisk przekracza sto. W tym roku w maju, po nawałnicach, jarmark na granicy musiano odwołać.
W III kwartale tego roku z Raciborskim Targiem Staroci chce ruszyć magistrat. Lokalizacja to śródmieście i ul. Długa. Proponowany termin to trzecia niedziela miesiąca. Jeśli zapowiedzi zostaną spełnione, mielibyśmy jarmarkowy weekend - w sobotę na zamku, w niedzielę w centrum miasta.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz